Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Grabkowski szefem PO w powiecie. To punkty dla Dzikowskiego

Paulina Jęczmionka
Jan Grabkowski został ponownie szefem PO w powiecie poznańskim
Jan Grabkowski został ponownie szefem PO w powiecie poznańskim Archwium
Jan Grabkowski został ponownie szefem Platformy Obywatelskiej w powiecie poznańskim. To ważny sygnał dla Waldego Dzikowskiego, który walczy o fotel szefa PO w regionie. Grabkowski uchodzi bowiem za jego człowieka. Ale do wygranej wciąż mu jeszcze daleko.

W sobotnim zjeździe powiatowym PO uczestniczyło 116 delegatów. Członkowie partii wybierali pomiędzy dwoma kandydatami. Na Jana Grabkowskiego, starostę poznańskiego i dotychczasowego szefa powiatowych struktur partii, zagłosowało 85 osób. Pozostałe 31 głosów poparcia zdobył Maciej Sytek, szef koła PO w Pobiedziskach.

ZOBACZ:
JAN GRABKOWSKI - WSPÓŁPRACA JEST NAJWAŻNIEJSZA

– Od wielu lat pracujemy dla dobra mieszkańców powiatu poznańskiego, co jest doceniane w wyborach samorządowych – mówi Jan Grabkowski. – Jak widać, kolejny raz docenili to również członkowie Platformy. Przed nami trudne lata wyborcze, więc teraz pracy będzie jeszcze więcej. Pora zakasać rękawy.

Wyborczy przeciwnik starosty wskazuje, że to właśnie wizja sposobu pracy w partii ich obu różni. – Wystartowałem w wyborach, bo miałem inny pomysł na działanie – mówi Maciej Sytek, przewodniczący koła PO w Pobiedziskach, który pracuje w urzędzie marszałkowskim. – Jan Grabkowski jest typem indywidualisty. Ja proponowałem większą pracę zespołową, zacieśnienie współpracy pomiędzy kołami. Jak widać, znalazło to uznanie u części kolegów.

Różnica jest jednak jeszcze jedna. Grabkowski uchodzi za człowieka Waldego Dzikowskiego, byłego szefa wielkopolskiej PO, który teraz chce stanowisko odzyskać. Starosta zapowiedział już, że poprze Dzikowskiego w wyborach. Z kolei Maciej Sytek nie ukrywa, że od lat współpracuje i ceni zarządzanie partią przez Rafała Grupińskiego, obecnego szefa PO w regionie. A od tego, kto wygrywa wewnętrzne wybory w miastach i powiatach, w dużej mierze zależy rozstrzygnięcie walki o fotel szefa regionu. Bo niższe struktury partii wysyłają na zjazd regionalny swoich delegatów.

Grabkowski nie chce komentować, jak ten zjazd może się potoczyć. – Skupiam się na działaniach w powiecie, muszę teraz zwołać radę powiatu – mówi. – Sytuacja nie jest łatwa i oczywista ani dla Rafała Grupińskiego, ani dla Waldego Dzikowskiego. Obaj mają spore grono swoich zwolenników.

Z kolei Maciej Sytek uważa, że sytuacja jest raczej przesądzona na korzyść Grupińskiego. I rzeczywiście, wiele na to wskazuje. Bo władze partii wybierane w kolejnych miastach i powiatach deklarują poparcie dla obecnego szefa regionu. Uchwały o poparciu Rafała Grupińskiego przyjęły np. rady powiatowe PO w Chodzieży, Pleszewie, Pile, Szamotułach. Za Grupińskim są też np. władze PO w Poznaniu. Jak ostatecznie rozłożą się głosy, dowiemy się 27 października podczas zjazdu regionalnego PO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski