Poznański panczenista jest bowiem trzecim zawodnikiem na tym dystansie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Pod koniec ubiegłego roku wygrał nawet dwie imprezy PŚ w Berlinie i Heerenveen.
W piątek na holenderskim torze nie poszło już mu tak dobrze, choć otwarcie miał obiecujące, bo po 300 m zajmował trzecie miejsce. 25-latek biegł w przedostatniej parze, ale rywal nie zmusił go do maksymalnego wysiłku. Na ostatnim okrążeniu Szymański przyspieszył, ale nie zdołał nawet wyprzedzić mistrza olimpijskiego z Soczi, Zbigniewa Bródki, z którym w tym sezonie często wygrywał.
Złoto zdobył mistrz świata sprzed dwóch lat, Rosjanin Denis Juskow, który przy okazji ustanowił rekord toru. Po srebrny medal sięgnął Kanadyjczyk Denny Morrison z czasem 1.45,08, a po brązowy – Holender Koen Verweij z wynikiem 1.45,15.
W czołowej dziesiątce uplasowało trzech Polaków. Szósty był Zbigniew Bródka 1.46,19, ósmy – Jan Szymański 1.46,43. Obaj zanotowali najlepsze wyniki w tym sezonie. Konrad Niedźwiedzki był natomiast dziesiąty 1.46,24. Dla niego to z kolei najlepsze miejsce w historii występów na mistrzostwach świata. Lokaty w dziesiątce były zapowiedzią dobrego występu biało-czerwonych w drużynie.
Niestety bieg drużynowy Polakom zupełnie nie wyszedł. Nasi panczeniści wystąpili w ostatniej parze z Włochami. Nie dość, że przegraliśmy z niżej notowanymi rywalami, to wyścig kończyliśmy nie jak drużyna, tylko jak niezgrani indywidualiści. Najbardziej osłabł Szymański, który nie wytrzymał tempa Bródki.
– Nasi zawodnicy pokazali w biegu na 1500 m, że są mocni – powiedział wieloletni szef wyszkolenia w Polskim Związku Łyżwiarstwa Szybkiego, Leszek Ułasiewicz. – W gronie 24 panczenistów, którzy uzyskali prawo startu, zajęli miejsca w czołowej dziesiątce. Pojechali dobrze i liczą się w światowej czołówce – dodał Ułasiewicz.
Bardzo dobrze pojechał Rosjanin Denis Juskow. Był zaliczany do grona faworytów i nie zawiódł. W swoim biegu pokazał wielką klasę. Pobił rekord toru i zdeklasował Joeya Mantię. Jego wynik jest również najlepszy w Europie i na torach nizinnych.
Trzech reprezentantów Polski zajęło miejsca w czołowej dziesiątce. Jest to również wynik historyczny.
Natomiast od podwójnego zwycięstwa na 1000 m Amerykanek zaczełą się się rywalizacja w drugim dniu MŚ. W biegu na tym dystansie Polki nie startowały. Wygrała Brittany Bowe 1.13,90 przed Heather Richardson 1.15,49. Trzecia była Czeszka Karolina Erbanova 1.15,26.
W sobotę czeka nas rywalizacja drużynowa kobiet (o godz. 17.30) i wyścig na 5000 m z udziałem poznaniaka. Początek zmagań o godz. 13 (relacja w Polsacie Sport News).
Wyniki MŚ na dystansach w Heerenveen
1500 m mężczyzn: 1. Denis Juskow (Rosja) 1:43:36 (rekord toru), 2. Denny Morrison (Kanada) strata 1,72, 3. Koen Verweij (Holandia) 1.79, ...6. Zbigniew Bródka 2.83, ...8. Jan Szymański (AZSAWF Poznań) 2.88, ...10. Konrad Niedźwiedzki 3.07.
bieg drużynowy: 1. Holandia 3:41.40, 2. Kanada strata 2.69, 3. Korea Płd. 3.56, ...6. Polska (Bródka, Niedźwiedzki, Szymański) 7,54.
1000 m kobiet: 1. Brittany Bowe (USA) 1:13.90, 2. Heather Richardson (USA) strata 0.59, 3. Karolina Erbanova (Czechy) 1.36.
5000 m kobiet: 1. Martina Sablikova (Czechy) 6:52.73, 2. Carlijn Achtereekte (Niemcy) strata 1.76, 3. Claudia Pechstein (Niemcy) 3.80.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?