Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Szymański w Hamar będzie bronił pozycji lidera PŚ na 1500 m! Jego mama jest optymistką!

Radosław Patroniak
Jan Szymański w ostatnim PŚ nie miał sobie równych w biegu na 1500 m. Czy w Hamar będzie tak samo?
Jan Szymański w ostatnim PŚ nie miał sobie równych w biegu na 1500 m. Czy w Hamar będzie tak samo? Fot. Archiwum Głosu Wlkp.
W sobotę i niedzielę w Hamar odbędą się piąte zawody PŚ w tym sezonie. Poznaniak Jan Szymański będzie bronił pozycji lidera w wyścigu na 1500 m.

Dziesięcioosobowa reprezentacja Polski odleciała do Norwegii z Krakowa, ponieważ w miniony weekend część naszych panczenistów rywalizowała o tytuły MP w wieloboju sprinterskim w Zakopanem.

W tym gronie byli m.in. Luiza Złotkowska, Katarzyna Woźniak i Zbigniew Bródka. Szymański startował tylko w sobotę, a w niedzielę miał wolne. – Byłam zaskoczona, że w ogóle pojawił się na torze, bo pierwotnie miał mieć wolne. Okazało się jednak, że sobotni start Janek potraktował jak trening, więc wyniki nie miały dla niego żadnego znaczenia– tłumaczyła nam Monika Szymańska, mama brązowego medalisty w drużynie z igrzysk w Soczi.

Bezkonkurencyjna w Zakopanem była Złotkowska, która zwyciężyła na wszystkich dystansach i pewnie sięgnęła po zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.

– Nasze kadrowiczki miały bardzo dobre starty, zwłaszcza bezkonkurencyjna Luiza - powiedział trener kadry kobiet, Krzysztof Niedźwiedzki. – Pozostałe zawodniczki, pomimo padającego i leżącego na torze śniegu, uzyskały także dobre wyniki. To były udane zawody, gospodarze zasłużyli na słowa pochwały, starali się jak mogli. Na pogodę po prostu nie ma mocnych – dodałNiedźwiedzki.

W kadrze kobiet nie ma kontuzjowanych Natalii Czerwonki i Katarzyny Bachledy-Curuś. – Mamy kwalifikację drużyny na mistrzostwa świata na dystansach - powiedział Niedźwiedzki. – Liczę więc na dobry występ zespołu w Hamar.
Nasz szkoleniowiec podkreślił, że widzi dobrze rokujące postępy u objętych szkoleniem centralnym Angeliki Fudalej i Urszuli Włodarczyk. – W ciągu tego sezonu zrobiły duży krok do przodu – podkreślił trener panczenistek.

W Hamar wszystkie oczy będą jednak skierowane na Szymańskiego, który w niedzielę (godz. 14.20, relacja w Polsacie Sport Extra) będzie bronił pozycji lidera klsyfikacji generalnej w wyścigu na 1500 m. Nasz panczenista czuje na plecach oddech rywali, bo Holendra Kjelda Nuisa wyprzedza zaledwie o pięć punktów, a jego rodaka, Woutera olde Heuvela i Norwega Sverre Lunde Pedersena o 21 „oczek”.

– Jestem optymistką, bo na ME w Czelabińsku Janka nie powinno nie być. Syn w Rosji bardziej niż z rywalami walczył z infekcją. Po wyścigu na 500 m, w którym zajął trzecie miejsce, gratulowałam mu podium, a on mówił, że to był fatalny przejazd, bo dawno się tak źle nie czuł. W kolejnych występach nie dało się już oszukać organizmu i pokonywać dystans siłą woli. Na szczęście teraz Janek czuje się już dobrze – dodała Monika Szymańska.

Uważa ona, że w Norwegii zobaczymy lidera PŚ w formie ze zwycięskich wyścigów, pod koniec ubiegłego roku, w Berlinie i Heerenveen. – Jestem dobrej myśli i wierzę, że syn będzie w formie. Jestem przekonana, że poradzi sobie z presją faworyta – zakończyła Szymańska.

Warto dodać, że start w Hamar jest dla naszych reprezentantów ostatnim sprawdzianem przed jedną z najważniejszych imprez sezonu, czyli mistrzostwami świata na dystansach w Heerenveen (12-15 lutego), do którego biało-czerwoni pojadą prosto z Norwegii.

Reprezentacja na zawody o Puchar Świata w Hamar:

kobiety: Angelika Fudalej, Aleksandra Goss, Urszula Włodarczyk, Katarzyna Woźniak, Luiza Złotkowska
mężczyźni : Zbigniew Bródka, Roland Cieślak, Konrad Niedźwiedzki, Piotr Puszkarski, Jan Szymański (AZSAWF Poznań)

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski