Dotychczas jedyną osobą, która ma obiekt sportowy swojego imienia, jest Adam Małysz, który jest patronem skoczni narciarskiej w Wiśle. Będzie miał jednak towarzystwo. Oddana do użytku 3 tygodnie temu zadaszona trybuna ma być dedykowana Adamowi Pawlickiemu.
- Jestem zaskoczony tą inicjatywą, a z drugiej strony wzruszony, że ktoś w Jarocinie dostrzegł skalę inwestycji sportowych, o których żadnej gminie w Polsce się nawet nie śni - mówi z dumą burmistrz Jarocina.
Z inicjatywą nadania wybudowanej przez miasto trybunie imieniem burmistrza wystąpili fani drugoligowego zespołu piłkarzy Jaroty oraz Urząd Miejski. - Popieram tę akcję, bo gdyby nie burmistrz, to nie mielibyśmy stadionu - mówi Kamil Bachorz, kibic Jaroty. - Adam Pawlicki zrobił bardzo dużo dla jarocińskiego sportu, począwszy od budowy sal sportowych i aquaparku, na trybunie kończąc. Wszyscy dobrze pamiętamy, jak było jeszcze rok temu, gdy na mecze Jaroty musieliśmy jeździć aż do Poznania. Myślę, że pomysł, by w ten sposób uhonorować włodarza miasta, jest słuszny.
Przeciwnego zdania jest niedawny rywal Pawlickiego w wyborach na burmistrza miasta Mikołaj Kostka. - Jest to brak skromności i próżność burmistrza Jarocina - twierdzi Kostka. - To nie Adam Pawlicki dał własne pieniądze na rozbudowę infrastruktury sportowej, w tym trybuny, ale jest to zasługa samorządu, który kierował środki na takie właśnie cele, a nie np. na remonty dróg albo inne inwestycje.
Mikołaj Kostka podkreśla przy tym, że Adam Pawlicki, jak każdy burmistrz, wydał na to pieniądze z budżetu, które pochodzą od podatników i był tylko ich dysponentem. - Nadanie trybunie jego imienia jest, delikatnie mówiąc, przegięciem i nigdy bym się pod tym nie podpisał - kwituje.
Inicjatywą kibiców i Urzędu Miasta zbulwersowani są też mieszkańcy Jarocina. Regina Sadowska uważa, że gdyby do tego miało dojść, byłoby to wystawieniem burmistrzowi pomnika za życia. - Tylko naszemu papieżowi stawiano pomniki za życia, a pan Pawlicki za kogo się uważa? - pyta. - Jestem temu przeciwna.
- Absolutnie się na to nie zgadzam - dodaje emerytka Gabriela Kuna. - Najpierw niech burmistrz weźmie się za właścicieli czworonogów i uwolni miasto z psich kup, bo nawet po naszym osiedlu nie można stąpać bezpiecznie. Zresztą po co ten cały cyrk z trybuną, przecież on i tak musi odejść, bo jest karany - dodaje oburzona mieszkanka osiedla Tadeusza Kościuszki.
Obecnie w Jarocinie trwa kampania na rzecz poparcia społecznego i zbierane są podpisy mieszkańców miasta. - Podpisy zbieramy do 22 kwietnia - mówi szefowa kancelarii burmistrza Jarocina Magdalena Bielawska. - Listy wystawione są w ratuszu oraz na terenie klubu sportowego Jarota. Dotychczas zebraliśmy kilkadziesiąt podpisów, myślimy, że uda nam się zebrać kilkaset. Wówczas podejmiemy dalsze kroki. Musimy porozmawiać z prawnikami, jakim pójść dalej torem. Być może wystąpimy do Rady Miasta, która podejmie w tej sprawie uchwałę. Sądzę, że najbardziej stosowną okolicznością nadania trybunie imienia Adama Pawlickiego byłaby data otwarcia Euro 2012 - uważa urzędniczka.
Oddanie trybuny dla 1200 widzów nastąpiło 20 marca podczas inauguracyjnego meczu rundy wiosennej między Jarotą a Chojniczanką. Inwestycja kosztowała miasto dwa mln zł. Kibice skandowali wówczas obecnemu na stadionie burmistrzowi: Adam, Adam, Adam!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?