Bartosz Walczak, starosta powiatu jarocińskiego od roku należy do PiS, od półtora zarządza powiatem.
Jak podała „Gazeta Wyborcza”, to pierwszy film, który zasponsorował uczniom. - Nikomu nie kazałem iść na film, dałem jedynie taką możliwość - zaznacza Walczak. - Film opowiada o najnowszej historii Polski, każdy powinien mieć możliwość wyrobienia sobie zdania na ten temat.
Starosta dodaje, że nie będzie to ostatni film, który zasponsoruje uczniom szkół średnich. - Gdy do kin wejdzie „Wołyń” uczniowie również będą mogli bezpłatnie go obejrzeć.
ZOBACZ: Nie dla "Smoleńska". Uczniowie nie powinni być wciągani w spory
Dyrektorzy szkół przekonują, że uczniowie chętnie szli do kina.
- Mieliśmy więcej chętnych niż biletów - twierdzi Tomasz Kosiński, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. T. Kościuszki w Jarocinie. - Starczyło tylko dla uczniów klas pierwszych i drugich - dodaje.
Mówi też, że nie ma nic przeciwko temu, by uczniowie opuszczali lekcje, by iść do kina. - Żadne z nas nie wie, jak to do końca z tym wypadkiem samolotu było. Warto obejrzeć o tym film - mówi.
Okazuje się, że poznańscy licealiści nie są aż tak chętni, by oglądać film Antoniego Krauzego. Zapytaliśmy dwa poznańskie kina w centrum miasta o ilość rezerwacji seansów przez szkoły. Okazuje się, że takich rezerwacji nie ma.
- Nie widać zainteresowania szkół filmem „Smoleńsk” - mówi Tomasz Zawistowski, dyrektor Multikina Malta.
Podobne słowa słyszymy w kinie w Starym Browarze.
Pisaliśmy już w „Głosie”, że pierwszy - premierowy - weekend zwiastował klapę filmu. Bilety do kina kupowało średnio kilkanaście osób na jeden seans.
CZYTAJ TEŻ:Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?