Chociaż obywatelka Czech została zatrzymana w ubiegłym tygodniu, policja poinformowała o incydencie dopiero dzisiaj. Prawdopodobnie ma to związek z tym, że w niedzielę zatrzymano dwóch mężczyzn z Czech - niewykluczone, że mieli oni powiązania z wcześniej zatrzymaną kobietą. Być może nawet któryś z nich był w audi, gdy doszło do pościgu.
**ZOBACZ:
MYŚLENIE POLICJANTÓW NIE SIĘGA SALI SĄDOWEJ**
Policja informuje bowiem, że na krajowej "jedenastce" w Cielczy policjanci namierzyli zbyt szybko jadące audi A6 na czeskich numerach rejestracyjnych. Za jego kierownicą siedziała kobieta, w aucie był też co najmniej jeden pasażer.
Kierująca nie zatrzymała się do kontroli, więc policjanci drogówki zaczęli ją ścigać. - Po kilku kilometrach przed audi pojawili się dzielnicowi. Wtedy samochód gwałtownie zawrócił i ruszył w stronę pojazdu drogówki. Audi zjechało na pobocze, uderzyło w drzwi radiowozu. Kierująca skręciła do lasu i kontynuowała ucieczkę - mówi Hanna Wachowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Mundurowi odnaleźli porzucone audi, wezwali przewodników psów służbowych. Jeden z patroli wypatrzył i zatrzymał 31-letnią obywatelkę Czech. Kobieta miała przy sobie narkotyki i nasiona konopi indyjskich (wartość zabezpieczonego towaru oszacowano na 90 tys. zł). Została przewieziona do komendy w Jarocinie.
Wszystko wskazuje na to, że kobieta przywiozła narkotyki z Czech, zresztą usłyszała zarzut wewnątrzwspólnotowego przemytu. Została aresztowana.
Tymczasem w niedzielę w Mieszkowie zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 36 i 23 lat, obywateli Czech, którzy także mieli przy sobie narkotyki.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?