Nohavica ma w Polsce liczne grono wielbicieli. Swoje pełne spokoju i życiowej mądrości teksty śpiewa przy akompaniamencie gitary akustycznej i akordeonu. W naszym kraju koncertuje od 1997 roku, a podczas występów wykonuje część utworów po polsku.
Choć zdawać by się mogło, że poezja śpiewana jest gatunkiem dość niszowym, płyty Nohavicy należą do najlepiej sprzedających się tytułów w Czechach. Jego sztandarowymi dokonaniami są krążki "Mikymauzoleum", "Divné století " oraz "Moje smutne srdce". Co ciekawe, pochodzący z ostatniego albumu "Tak mě tu máš" utwór "Minulost" trafił na pierwsze miejsce listy przebojów radiowej Trójki.
Pieśniarza można było obejrzeć też w filmie Petra Zelenki pt. "Rok Diabła", w którym zagrał samego siebie, osadzonego na odwyku alkoholowym. Na ekranie pojawił się u boku ekscentrycznego lidera Killing Joke, Jaza Colemana, a także muzyków folkowej formacji Čechomor. Film w zasadzie tylko potęguje tajemniczą aurę, która od lat otacza Nohavicę.
O fenomenie Jaromira Nohavicy świadczy wydana w 2008 r. kompilacja "Świat według Nohavicy", na której znajdziemy jego utwory w wykonaniu m. in. Tadeusza Woźniaka, Andrzeja Sikorowskiego i Edyty Geppert. Popularność Czecha w Polsce po raz kolejny potwierdza fakt, że na dzisiejszy koncert w Zamku od dawna brakuje biletów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
