Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Gowin: Liczę, że Ryszard Grobelny znajdzie miejsce w polityce [ROZMOWA]

Łukasz Cieśla
Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Krzysztof Kapica
Rozmowa z Jarosławem Gowinem, liderem Polski Razem, który przyjechał do Wielkopolski, by rozbudować struktury swojej partii.

Jaki jest cel Pańskiego objazdu po Wielkopolsce?
Jarosław Gowin: Rozbudowujemy nasze struktury pod kątem zbliżających się wyborów. Ale wizyta ma też charakter programowy. W czwartek w Pile i Margoninie spotkałem się z dużą grupą przedsiębiorców. Pytałem, co ich zdaniem należy zrobić, żeby gospodarka lepiej się rozwijała. Sądząc po przebiegu tych rozmów, wielu z nich to rozczarowani wyborcy PO. Platforma stała się partią etatystyczną, która zamiast ograniczać zatrudnienie w biurokracji, zwiększa je. Podnosi także podatki.

Liderem Polski Razem w Wielkopolsce jest Dariusz Lipiński, podobnie jak Pan, były poseł PO. Zajmie czołowe miejsce na waszej wspólnej liście z PiS do parlamentu?
Jarosław Gowin: Mamy porozumienie, że w części okręgów nasi działacze będą wśród liderów list. I tak będzie w Poznaniu, ale za wcześnie, by mówić o konkretnym miejscu. Szczegóły porozumienia ujawnimy, jak już będą rejestrowane listy. Otwarta jest jeszcze kwestia szyldu. Nazwa PiS powinna być, ale może wskażemy również, że listy Zjednoczonej Prawicy mają szerszy charakter . Czyli, że są również nasi działacze oraz Solidarnej Polski i Prawicy RP. Szczegóły będziemy dopinali po kampanii prezydenckiej.

W wyborach samorządowych w Poznaniu jednoznacznie poparł Pan Ryszarda Grobelnego. Czy on lub osoby z jego środowiska znajdą miejsca na waszych listach?
Jarosław Gowin: Ryszard Grobelny w tej chwili zawiesił swoją działalność polityczną. Nie przewidujemy jego startu z list Zjednoczonej Prawicy.

Pytał go Pan o start?
Jarosław Gowin: Hmm... Proszę pozwolić, że prywatne rozmowy pozostawię dla siebie.

Ryszard Grobelny jest radnym sejmiku woj. wielkopolskiego. Czyli tak do końca nie wycofał się z polityki, „nie wyjechał do Sulejówka”.
Jarosław Gowin: To prawda. I mam nadzieję, że ze swoim wybitnym doświadczeniem samorządowym i politycznym znajdzie jeszcze ważne miejsce w polskiej polityce. Może nie w samorządowej, ale w ogólnopolskiej.
Czyli jeśli PiS wygra wybory, będzie Pan zapraszał Ryszarda Grobelnego do rządu?
Jarosław Gowin: Na pewno dzisiaj mówienie o kształcie rządu byłoby dzieleniem skóry na niedźwiedziu.

Ryszard Grobelny przegrał niedawne wybory prezydenckie. Miał w Poznaniu spory elektorat negatywny. Pan przed drugą turą powiedział o nim, że ma „krystaliczny kręgosłup moralny”. Po czasie nie uważa Pan, że był to pocałunek śmierci z Pana strony?
Jarosław Gowin: Z całym szacunkiem, ale wydaje mi się, że chyba pan trochę przecenia wpływ mojej wypowiedzi. Natomiast od czasu tamtej konferencji nie dotarła do mnie żadna informacja, która w najmniejszej mierze podważyłyby moje zaufanie do Ryszarda Grobelnego. Myślę, że przyczyną jego porażki były błędy popełnione zwłaszcza w ostatnich miesiącach przed wyborami. Ale ludzie w Poznaniu, do których mam zaufanie, przez cały czas oceniają Ryszarda Grobelnego jako człowieka zdecydowanie uczciwego.

Pan często mówi o uczciwości. Tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich w Poznaniu, osoby związane z Kościołem, w tym nieboszczycy, otrzymały Pański list ze słowami poparcia dla R. Grobelnego. Nie wiadomo jednak, kto sfinansował tę wysyłkę, na kopertach nie było żadnej informacji. To wyglądało na obchodzenie przepisów o finansowaniu kampanii wyborczej. Wydatki powinny bowiem przechodzić przez komitet.
Jarosław Gowin: Ta sprawa jest dla mnie dalej niejasna. Zostałem poproszony przez środowisko jednego z duszpasterstw akademickich o napisanie listu z poparciem dla Ryszarda Grobelnego. Byłem przekonany, że list będzie wysłany przez komitet wyborczy. Informacje, że rozsyłał go ktoś inny były dla mnie podwójnym zaskoczeniem. Do tej pory nie wiem, kto to sfinansował. To jest zgrzyt, przyznaję. Sam czuję się trochę wystawiony do wiatru. Doszło, chyba nie do naruszenia prawa, ale raczej do naruszenia dobrych standardów.

Rozmawiał Łukasz Cieśla

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski