Wizytę w Poznaniu Jarosław Kaczyński rozpoczął od złożenia kwiatów pod Pomnikiem Poznańskiego Czerwca '56. Później spotkał się z mieszkańcami miasta w auli Collegium Iuridicum Novum UAM. Sala była wypełniona po brzegi. Spotkanie miało uroczysty charakter, ponieważ podczas niego Akademicki Klub Obywatelski im. Lecha Kaczyńskiego wręczył Jarosławowi Kaczyńskiemu Medal Przemysła II za zasługi dla Polski. Prezes PiS jest pierwszym laureatem medalu.
Podczas spotkania z dziennikarzami Jarosław Kaczyński skomentował m.in. niedawne przejście posła Tomasza Górskiego z PiS do Solidarnej Polski.
- Kwestia pana Tomasza Górskiego jest zamknięta - mówił Jarosław Kaczyński. - Pan Górski miał zwyczaj mówić naszym partyjnym kolegom, że przecież odszedł po to, żeby wrócić. Już dwa razy jego pozycja na liście była bardzo zagrożona, więc pewnie za trzecim razem by go nie wystawiono. Twierdził, że jak odejdzie, to my będziemy zmuszeni go przyjąć. Odejście posła Górskiego było asumptem do naszej decyzji, że kto nie wróci do PiS do 27 lipca, to w ogóle już nie wróci.
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że być może już niebawem zapadną decyzje o kandydatach PiS na jednoosobowe stanowiska wybierane w wyborach samorządowych.
- Już dziś trzeba zacząć pracę wokół tych kandydatów, bo sama kampania wyborcza to za mało - mówi prezes PiS. - Nie będę teraz mówił o żadnych nazwiskach, bo to zbyt poważna sprawa. Poznań to jedno z kilku najważniejszych miast w Polsce, decyzja musi być podjęta przez Komitet Polityczny.
Prezes nie chciał ustosunkować się do pytań o ewentualną kandydaturę na prezydenta Poznania radnego PiS Szymona Szynkowskiego vel Sęka lub ponowne kandydowanie posła i szefa poznańskich struktur PiS Tadeusza Dziuby.
Jarosław Kaczyński odniósł się także do swojej niedawnej wypowiedzi dotyczącej śmierci gen. Petelickiego, w której stwierdził, że istnieje "krótka lista osób, które bardzo dużo mówią i są w związku z tym zagrożone". - To była moja rozmowa z pewną osobą, która wymieniając kilka nazwisk powiedziała, że kilka osób zaczęło dużo mówić i wszystkie "dostają po głowie" - mówił Jarosław Kaczyński. - Nie w sensie fizycznym, ale mają jakieś śledztwa, procesy, coś złego dzieje się w ich życiu. Wymieniła kilka znanych nazwisk, wśród nich Petelickiego. Ja nie zrozumiałem tego, że chodzi o zagrożenie życia, uczciwie mówiąc niespecjalnie zwróciłem na to uwagę, póki nie doszło do śmierci generała.
Szef PiS powiedział, że w prokuraturze wymieni osoby, o których usłyszał, że "dostają po głowie" w związku ze swoją działalnością.
Po spotkaniu w Poznaniu Jarosław Kaczyński udał się do Piły. O godz. 16 spotka się w Domu Kultury z mieszkańcami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
