Dzisiaj Solidarność świętuje 31. rocznicę powstania. Polska rzeczywistość jest już zupełnie inna. Solidarność też się zmieniła?
Świat biegnie do przodu, zmienia się rzeczywistość polityczna, gospodarcza i społeczna. Ale równocześnie są pewne rzeczy stabilne. I do nich należą m.in. wartości, które legły u podstaw Solidarności.
Dla nas od początku najważniejszym celem było dbanie o godność człowieka pracy. I to się nie zmieniło. Bo wiele problemów od 31 lat nie uległo zmianie. Mamy inną sytuację gospodarczą, ale wciąż zmagamy się na przykład z problemem bezpieczeństwa pracy czy niskim poziomem wynagrodzeń.
Przygotowany przez nas obywatelski projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu, działania antykryzysowe czy ciągłe zabieganie o utrzymanie dialogu między zakładami pracy i związkami, a także w ramach komisji trójstronnej wpisują się w nurt tej Solidarności sprzed 31 lat.
Wciąż aktualny jest też element wolnościowy. Wtedy walczyliśmy o wolność, teraz walczymy o jej odpowiednie zagospodarowanie. I apelujemy, by Polacy szli do wyborów, bo to jest właśnie korzystanie z wolności.
A internetowy portal Hiperwyzysk.pl jest nowym pomysłem na komunikację?
Staramy się reagować na zachodzące zmiany i za nimi podążać. Powstają nowe media, nowe narzędzia i formy komunikacji, więc z nich korzystamy. Portal ma nam ułatwić sposób dowiadywania się o problemach pracowniczych. Przez internet idzie to łatwiej i szybciej.
Lech Wałęsa uważa, że to już nie jest ta sama Solidarność, a jej przewodniczący Piotr Duda powinien zwinąć sztandar i utworzyć nowy związek.
Solidarność funkcjonuje w innych warunkach, bo chociażby zmieniła się struktura przedsiębiorstw. Zmiany są więc nieuniknione. Ale to był i jest wciąż ten sam związek. Są wśród nas osoby, które go tworzyły od podstaw. I co: mają teraz zwinąć sztandar? To kompletny absurd.
Sugerując, że są dwie Solidarności, pluje się w twarz ludziom, którzy są w związku od 31 lat.
Zarzut o upolitycznienie związku to też absurd?
Solidarność nigdy nie uciekała od kontaktów z partiami politycznymi. Mamy swój własny program do realizacji, który skupia się na elementach pracowniczych. I od zawsze wchodziliśmy w bliższe lub dalsze relacje z partiami w takim zakresie, w jakim ich niektóre założenia są zbieżne z naszymi.
W Wielkopolsce te relacje są znikome, bo my prowadzimy przede wszystkim działania stricte związkowe.
Założenia Prawa i Sprawiedliwości są zbieżne z tymi Solidarności?
PiS ma w swoim programie elementy prospołeczne, które wpisują się w filozofię Solidarności. Ale bez względu na to, jak obecnie przedstawia nas opinii publicznej Lech Wałęsa czy media, cały czas będę uparcie twierdził, że Solidarność jest pośrodku tego politycznego świata, zachowując ideę niezależnego, samorządnego i solidarnego związku. Niezmiennie od 31 lat.
A jednak niektórzy działacze znaleźli się na listach wyborczych partii.
Dokonujemy realnej oceny rzeczywistości. I tak np. obecnie krytykujemy sposób działania rządu wobec pracowników. Ale jeśli są partie, dzięki którym możemy realizować nasze założenia i program - po prostu działać, to nawiązujemy relacje.
Dzięki temu możemy mieć perspektywy rozwiązywania problemów, choćby takich, jak na przykład kolej czy służba zdrowia. Skoro partie proponują rozwiązania, które są zgodne z naszymi, to możemy współpracować. Ale wciąż jesteśmy i będziemy niezależnym samorządnym związkiem zawodowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
