Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Ziętara ma tablicę pamiątkową

Łukasz Cieśla
Jarosław Ziętara ma tablicę pamiątkową
Jarosław Ziętara ma tablicę pamiątkową Adrian Wykrota
„Zginął, bo był dziennikarzem” - taki napis pojawił się na tablicy upamiętniającej dziennikarza Jarosława Ziętarę. W czwartek odsłonięto ją przy ul. Kolejowej w Poznaniu na ścianie kamienicy, w której kiedyś wynajmował mieszkanie.

Tablicę odsłonięto ponad 24 lata po jego zniknięciu. 1 września 1992 roku wyszedł do pracy w redakcji „Gazety Poznańskiej”, ale nigdy do niej nie dotarł. Miał zostać uprowadzony przez mężczyzn podających się policjantów i zamordowany po kilku dniach tortur. Wcześniej był obserwowany na Kolejowej i pobity przez ochroniarzy pracujących dla Elektromisu.

- Jarek nie zdążył być wielkim dziennikarzem, bo zabrano mu życie. Był jednym z nas, obywatelem tego kraju. Dlatego jego śmierć trzeba wyjaśnić - mówił Jacek Ziętara, brat dziennikarza.

Powstanie tablicy to inicjatywa Krzysztofa Kaźmierczaka, dziennikarza „Głosu Wielkopolskiego”. Znał się z Ziętarą z pracy w tej samej redakcji. Przez lata, wraz z innymi osobami, domagał się wyjaśnienia losów kolegi. Przełom nastapił, gdy kilka lat temu śledztwo powierzono krakowskiej prokuraturze. W sądzie trwa teraz proces ekssenatora i najbogatszego Polaka Aleksandra Gawronika. W 1992 r., jak wynika z aktu oskarżenia krakowskiej prokuratury, podżegał do zabicia Ziętary, który chciał opisać jego nielegalne interesy.

- Jarek został porwany spod kamienicy, w której mieszkał. Jego ciało zlikwidowano również po to, by zasiać wątpliwość, co do jego losów. Jarka miało nie być. Ale o nim się pamięta, nie tylko w Poznaniu - podkreślał Krzysztof Kaźmierczak.

Odsłonięcie tablicy było możliwe dzięki zbiórce pieniędzy. Na konto wpłynęło prawie 18 tys. zł. Tablica, której autorem jest rzeźbiarz Roman Kosmala, kosztowała 8 tys. zł. Jak mówi inicjator akcji Krzysztof Kaźmierczak, reszta została przeznaczona na wydanie bezpłatnej broszury o sprawie Ziętary (rozdawano ją w czwartek), a pozostała kwota posłuży do ustanowienia nagrody im. Ziętary dla młodych dziennikarzy.

Na czwartkowej uroczystości pojawili się dawni znajomi Jarosława Ziętary z redakcji "Gazety Poznańskiej". Był też m.in. wojewoda Zbigniew Hoffmann, wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski oraz radne Lidia Dudziak i Katarzyna Kretkowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski