Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jasmin Burić: Nie boję się innych napastników

Hubert Maćkowiak
- Nikogo nie muszę się bać. Mogę jedynie szanować innych piłkarzy - mówi Jasmin Burić przed meczem Lecha z Lechią Gdańsk. Z bramkarzem Kolejorza rozmawia Hubert Maćkowiak

Najlepszy napastnik ekstraklasy gra obecnie w Lechu. Czy musi się Pan obawiać kogoś w polskiej lidze?
Jasmin Burić:
Nikogo nie muszę się bać. Mogę jedynie szanować innych piłkarzy, ale nie jest to żaden strach. Nie mam też obaw przed najbliższym meczem. I oczywiście cieszę się, że Artjom, jako najlepszy snajper, jest jednak w naszej drużynie, a nie żadnej innej.

ZOBACZ TEZ:
LECH CZUJE MOC, ALE GRA Z LECHIĄ, KTÓRA MA NÓŻ NA GARDLE


Lechia Gdańsk to jeden z najsłabszych zespół w ekstraklasie. Możliwe, że nie stworzy sobie zbyt wiele sytuacji strzeleckich. Ma to dla Pana duże znaczenie?
Jasmin Burić:
Niekoniecznie, w każdym momencie musze być tak samo skoncentrowany. Dziś nie mogę powiedzieć, jaki to będzie mecz. Może rywale stworzą sobie tylko jedną sytuację, którą muszę wybronić, a może ich być zdecydowanie więcej.

Ostatnio znajduje się Pan w bardzo dobrej dyspozycji. Trudno było dojść do takiej formy?
Jasmin Burić:
Po prostu jestem dobrym bramkarzem i staram się pokazać swoje umiejętności na każdym treningu, a później to potwierdzić też w meczu. Co innego świetnie bronić kiedy patrzy dwóch albo trzech trenerów, a co innego, kiedy jesteśmy na meczu i obserwuje mnie cały stadion.

W meczu z Koroną Kielce puścił Pan jednak aż dwa gole. Musicie popracować nad koncentracją przy stałych fragmentach gry?
Jasmin Burić:
Zapewniam, że na treningach cały czas nad tym pracujemy. Pamiętaliśmy o tym przed meczem. Mimo że straciliśmy teraz tak gole, to wiemy, że trzeba pilnować rywali w polu karnym. To był ułamek sekundy, nieuwaga i stało się. Tak nam strzelili te bramki. Wielka szkoda, ale teraz trzeba się koncentrować na następnym meczu.

W meczu z Lechem zagra Jakub Wilk. Jak Pan się nastawia na pojedynek z tym zawodnikiem?
Jasmin Burić:
Wilk to nasz kolega, ale teraz gramy przeciwko sobie. Kuba ma bardzo dobre uderzenie. Strzela silnie i precyzyjnie. Na treningach jednak broniłem jego strzały.

Chcesz skontaktować się z autorem wywiadu? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski