Nie ma jakichkolwiek wątpliwości, że amerykański muzyk Chris Botti od wielu lat należy do ścisłej, światowej czołówki trębaczy – nie tylko w muzyce smooth jazzowej, ale w ogóle. Zadebiutował w 1995 roku, w dość krótkim czasie zdobywając zaufanie legend, takich jak Aretha Franklin, Bob Dylan czy Paul Simon. Dał się wtedy poznać jako idealny muzyk sesyjny. Zawsze wiedział, kiedy stać w cieniu, a kiedy zagrać pierwsze skrzypce. Nic dziwnego, że na początku XX wieku zainteresował się nim Sting, czego efektem była ich współpraca w ramach pamiętnego tournée popularnego wokalisty, promującego jego najsłynniejszą płytę solową zatytułowaną „Brand New Day”. Warto przypomnieć, że to właśnie z niej pochodzi złoty przebój „Desert Rose”.
Jednak Chris Botti to nie tylko wytrawny sideman. Jego solowa dyskografia obejmuje już dziesięć albumów, których zawartość udowadnia, że to muzyk z bardzo otwartą głową. I choć zarówno jego debiutancki krążek pt. „First Wish”, jak i późniejsze płyty „Midnight Without You”, „Slowing Down the World”, „Night Sessions”, „December” czy „A Thousand Kisses Deep”, mogły zainteresować fanów jazzu w wydaniu fusion, smooth i contemporary, to prawdziwy sukces komercyjny w działalności solowej odniósł dopiero w 2004 roku, za sprawą albumu „When I Fall In Love”. Nie dość, że materiał sprzedał się w półmilionowym nakładzie, to jeszcze zapewnił trębaczowi komplementy ze strony słuchaczy na całym świecie, a także zazwyczaj wybrednych krytyków muzycznych. Od tamtego czasu Chris Botti może cieszyć się statusem megagwiazdy popowego jazzu. Występuje w najbardziej prestiżowych salach koncertowych na świecie, ma na koncie prestiżową nagrodę Grammy oraz współpracę z panteonem muzyki rozrywkowej, od „klasycznego” Franka Sinatry do „młodzieżowej” Lady Gagi.
Są jednak odbiorcy, którym znacznie bliższe są brzmienia swingowe. Wyjątkową rękę ma do nich ceniony saksofonista Scott Hamilton, który wspólnie z triem Tony’ego Matcha, zagra w klubie Blue Note. Jego kariera rozpoczęła się znacznie wcześniej niż Bottiego, bo już w 1977 roku. Muzyk zdobył popularność za sprawą swojego kwartet, którym po tym jak przekształcił się w kwintet, bardzo zainteresował Carla Jeffersona, słynnego producenta i założyciela niemniej rozpoznawalnej wytwórni Concord, w której Hamilton wydaje do dziś.
Solowe krążki jazzmana cieszą uszy, jednak trzeba docenić również te albumy, które nagrał w duetach. Tony Bennett, Woody Herman, Jake Hanna, Dave McKenna, Gerry Mulligan – to tylko przykłady artystów, z którymi „geniusz z Rhode Island” realizował płyty. Jakby tego było mało, jest również członkiem „dream teamów” – m.in. Concord Jazz All Stars, George Wein’s Newport Jazz Festival All Stars oraz Concord Super Band.
- Koncert Chrisa Bottiego
- 31 maja o godz. 19
- Sala Ziemi na terenie MTP (ul. Głogowska 14)
- Ceny biletów: od 190 zł do 320 zł
- Koncert Scotta Hamiltona oraz Tony Match’s Trio
- 31 maja o godz. 20
- Blue Note (ul. Kościuszki 79)
- Cena biletu: 75 zł
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?