Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Janowicz kontra Andy Murray w piątek

Agnieszka Bialik, LUMAR
Najważniejszy mecz w karierze czeka w piątek Jerzego Janowicza. Polak w półfinale wielkoszlemowego Wimbledonu zagra na korcie centralnym ze Szkotem Andym Murrayem. 22–letni Janowicz nie ma nic do stracenia. Pojedynek polsko-szkocki rozpocznie się po pierwszym półfinale, także na korcie centralnym (godz. 14), w którym Serb Novak Djoković zmierzy się z Juanem Martinem del Potro z Argentyny. Jerzy Janowicz kontra Andy Murray - kto zagra w finale?

Na Wimbledonie Jerzy Janowicz osiągnął życiowy sukces, wpisał się do historii tenisa. Andy Murray będzie miał za sobą doping publiczności na korcie centralnym, ale także czuć będzie presję. Mecz 22-letnirgo łodzianina ze Szkotem rozpocznie się w Londynie około godziny 16.30.

Polecamy:
Jerzy Janowicz zagra podczas Poznań Open? Jest szansa!

– To będzie bardzo, bardzo trudny mecz. On ma potężny serwis, jest wielkim chłopiskiem z ogromną siłą, a jednocześnie ma wyczucie przy skrótach, lubi grać dropszotami. W tym turnieju Jerzy Janowicz prezentuje się naprawdę świetnie. Miał trudniejszą przeprawę z Juergenem Melzerem, ale poza tym był bardzo przekonujący – powiedział wczoraj dziennikarzom w Londynie Andy Murray.

Jerzy Janowicz ograł już Murraya

Jesienią ubiegłego roku, w hali Bercy w Paryżu Janowicz ograł Murraya 5:7, 7:6, 6:2. To wtedy tenisistę z Łodzi poznał cały sportowy świat. Kwalifikant wszedł do finału turnieju Masters 1000, bijąc po drodze pięciu tenisistów z czołowej dwudziestki światowego rankingu. Przegrał dopiero z Hiszpanem Davidem Ferrerem. Publiczność była zachwycona jego grą.

Jerzy Janowicz kontra Andy Murray w piątek około godz. 16.30

– Wiele będzie zależało od Jurka, od tego, jak będzie serwował – powiedział nam Kim Tiilikainen, trener Polaka. – To zawodnik, który może wygrać z każdym, jeśli zagra swój najlepszy tenis. Może pokonać nawet Rafaela Nadala na mączce w Paryżu. Mówię zupełnie poważnie. W pojedynku z Andy Murrayem nie ma nic do stracenia. I tak osiągnął na Wimbledonie wielki sukces. Ma cieszyć się z gry, zagrać na luzie i pokazać, co potrafi.

Andy Murray to od lat ścisła światowa czołówka. Aktualny mistrz US Open, mistrz olimpijski, ubiegłoroczny finalista Wimbledonu. Na pewno jest bardziej doświadczony od Polaka, ale „Jerzyk” nie boi się gwiazd. Szkot musi poradzić sobie przede wszystkim z potężnym serwisem naszego tenisisty. Polak posyła piłki z prędkością 225 kilometrów na godzinę, co jest rekordem turnieju.

– Andy to tenisista kompletny, ma wiele zagrań, z którymi można mieć kłopoty. Publiczność będzie mu pomagała, choć na pewno zagra pod presją. Świetny serwis, znakomita gra z głębi kortu, agresywny forhend, trudny bekhend po linii. Szkot ma mnóstwo, mnóstwo zalet. Mam nadzieję, że wyskoczę na niego z moim pełnym arsenałem. Chciałbym w tym turnieju zgrać jeszcze dwa mecze – powiedział nam Jerzy Janowicz.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski