Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest porozumienie, pacjenci będą mieli gdzie się leczyć

Katarzyna Kamińska
Dr Barbara Rodziewicz ze spokojem zasiądzie do świąt
Dr Barbara Rodziewicz ze spokojem zasiądzie do świąt Waldemar Wylegalski
Pacjenci w Wielkopolsce mają zapewnioną opiekę medyczną w nowym roku. Lekarze zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim podpiszą kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia na 2011 rok. - Bardzo się cieszę, że się udało podpisać porozumienie - mówiła wczoraj po południu Bożena Janicka, prezes Wielkopolskiego Porozumienia Zielonogórskiego. - Nie dopuszczałam zresztą do siebie w ogóle takiej myśli, że negocjacje zakończą się niepowodzeniem.

Rozmowy w sprawie przyszłorocznych kontraktów ciągnęły się co najmniej od miesiąca. Lekarze chcieli, by stawka za leczenie została podniesiona o 72 grosze. Tego wprawdzie nie osiągnęli, ale udało im się wynegocjować zmiany prawne.

Od nowego roku miały bowiem obowiązywać nowe przepisy, które nakładały na lekarza podstawowej opieki zdrowotnej m.in. nowe sposoby sprawozdawania do NFZ i nowe obowiązki. Za tym jednak nie szły dodatkowe pieniądze.

- To tak, jakby zatrudnić malarza do pomalowania pokoju i w trakcie pracy oświadczyć, że w ramach tego samego wynagrodzenia wymaluje jeszcze przedpokój i kuchnię - tłumaczy Zbigniew Miklas, wiceprezes Wielkopolskiego PZ. - A nas przedstawia się jako pazerną na pieniądze i dobrze sytuowaną grupę zawodową. Owszem - jesteśmy dobrze wykształceni i za swoją pracę chcemy odpowiedniej płacy. Ale to w tym przypadku jest kwestia drugorzędna - dodaje.

Dr Miklas podkreśla, że o wiele ważniejsze były kwestie prawne, które wymagały rozwiązania. - Nowe przepisy nakładały na nas absurdalne nieraz obowiązki - tłumaczy wiceprezes PZ w Wielkopolsce. - Nie dość, że nie szła za tym odpowiednia zapłata, to niejednokrotnie były wręcz niemożliwe do wykonania.

- Nasi pacjenci bardzo krytycznie wypowiadali się na temat przeciągających się rozmów z ministerstwem i Funduszem - mówi dr Barbara Rodziewicz, kierująca przychodnią "Amicus" na poznańskim os. Pod Lipami. - A ja chciałabym, żeby choć raz święta były spokojne. Co roku bowiem pod koniec roku powtarza się ta sama sytuacja - zbliża się termin podpisywania nowych kontraktów i pojawiają się problemy.

- Bo to jedyny czas, gdy można na nas wywrzeć presję i zmusić do wzięcia na siebie nowych obowiązków - mówi prezes Bożena Janicka. - I póki nie będzie wypracowana długofalowa strategia w ochronie zdrowia, będzie się to powtarzać.

Szacuje się, że w Wielkopolsce aż 2,8 mln osób jest pod opieką lekarzy zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim. Są takie miejscowości i całe powiaty, gdzie wszyscy należą do Porozumienia.
- W nowym roku wszyscy oni mogą spać spokojnie: ich lekarze podpiszą kontrakty z NFZ - uspokaja prezes Janicka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski