Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeżyce: Pożar kamienicy przy ul. Jackowskiego [WIDEO, ZDJĘCIA]

BAZA, AJ
Jeżyce: Pożar kamienicy przy ul. Jackowskiego [WIDEO, ZDJĘCIA]
Jeżyce: Pożar kamienicy przy ul. Jackowskiego [WIDEO, ZDJĘCIA] Maciej Urbanowski
6 osób trafiło do szpitala, a 35 ewakuowano. To bilans pożaru, który nad ranem wybuchł przy ul. Jackowskiego 13 na Jeżycach.

Straż pożarna informację o pożarze w kamienicy przy ul. Jackowskiego 13 dostała po godzinie 5. Na miejscu pojawiło się 7 zastępów strażaków. Ogień zaskoczył mieszkańców we śnie.

- Do tej pory mam pod ubraniem piżamę - mówi Zofia Smaszcz, która mieszka na drugim piętrze kamienicy. - Obudziłam się nad ranem, ale nie mogłam wyjść na klatkę schodową. Wszędzie było pełno dymu.

Część mieszkańców wstała z łóżka dopiero po interwencji strażaków. Jak przyznają, gdyby nie to, pewnie zaczadziliby się we śnie. Pożar wybuchł w jednym z mieszkań na parterze kamienicy. Było one podzielone na trzy lokale, które łączył wspólny korytarz. To mieszkanie ucierpiało najbardziej.

Przyczyny wybuchu ognia bada policja. Jak tłumaczy Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, ze wstępnych ustaleń wynika, że pożar spowodowało zaprószenie ognia. Przyczyną mogła być niewłaściwie użytkowana farelka. Sprawę nadal bada biegły.

Ogień rozprzestrzenił się szybko. W lokalu, w którym wybuchł pożar znajdowało się właściwie wszystko. Kobieta, która tam mieszkała znosiła przeróżne rzecz ze śmietnika. Na szczęście, szybka była też interwencja strażaków.
- Przyjechali po kilku minutach. Jedna z dziewczyn, mieszkająca za ścianą jako pierwsza poczuła dym. Wybiegła na ulicę. Kobieta, którą tam spotkała zadzwoniła po pomoc - relacjonuje jedna z mieszkanek. - Strażacy powiedzieli, że od tragedii dzieliło nas jakieś 10-15 minut.

Zobacz też:

Ewakuowani mieszkańcy znaleźli schronienie w podstawionym autobusie MPK oraz w sklepie, po drugiej stronie ulicy. Lokatorzy spalonych mieszkań otrzymali tymczasowe lokale zastępcze. Ci z mieszkań, które ucierpiały mniej wrócili już do swoich domów w niedzielę po południu. Straty są jednak ogromne. Działanie ognia można dostrzec w całym budynku.

- Najbardziej żal nam klatki schodowej. Była piękna, świeżo wyremontowana, administratorzy wstawili plastikowe okna - wylicza Zofia Smaszcz.

Dzięki szybkiej interwencji administratorów kamienicy mieszkańcy już w niedzielę po południu mieli prąd. Na razie muszą jednak obyć się bez gazu.

- Wszystkie mieszkania muszą zostać sprawdzone. Powiedziano nam, że może to zająć nawet kilka dni - tłumaczy Ewa Kaszubkiewicz, administratorka kamienicy - Mieszkanie na pierwszym piętrze skontroluje też Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.

Było bardzo duże zadymienie, dlatego ewakuowano aż 35 osób. 6 z objawami zatrucia gazami pożarowymi trafiło do szpitala na toksykologię. Łącznie paliło się około 30 mkw.

- wyjaśnia oficer prasowy KM PSP w Poznaniu mł. kpt. Michał Kucierski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski