Joanna Lichocka najbogatszym posłem w naszym okręgu

Posłanka PiS nie dorobiła się oczywiście tak znacznego majątku pełniąc mandat, lecz znacznie wcześniej. Poseł Lichocka nie gromadzi pieniędzy na koncie, o czym świadczą jej skromne, w porównaniu z innymi, oszczędności- 14 tys. zł i 6,5 tys. dolarów, lecz inwestuje w nieruchomości. Jej majątek to dwa duże, ponad stumetrowe mieszkania, trzy działki i udział w czwartej. Wartość tych nieruchomości to 4,3 mln zł. Posłanka jeździ hondą crv.

Pokaźne konto ma za to poseł Jan Dziedziczak, obecny wiceminister spraw zagranicznych, który zgromadził 235 tys. zł. Poseł najwyraźniej nie lubi uszczuplać własnych zasobów finansowych, nie ma bowiem żadnych nieruchomości, nawet własnego mieszkania, czy samochodu.

Niemal identyczne oszczędności wykazał na koniec 2015 roku poseł Piotr Kaleta - 230 tys. zł. Poseł jest także właścicielem 180-metrowego domu o wartości 300 tys. zł, budynku gospodarczego o wartości 70 tys. zł i samochodu marki Peugeot 407 1,6 HDI z 2005 roku.

Dużo skromniej prezentują się majątki posłów PiS Tomasza Ławniczaka i Jana Mosińskiego - kolejnego debiutanta sejmowego. Poseł Ławniczak ma 16,5 tys. zł oszczędności, jest współwłaścicielem domu o wartości 50 tys. zł oraz działki o wartości 3,5 tys. zł. Jeździ skodą fabią z 2011 roku. Jan Mosiński ma najskromniejsze oszczędności w grupie posłów PiS - „zaledwie” 7,8 tys. zł, ale jest współwłaścicielem dużego mieszkania wartego 220 tys. zł.

Spośród posłów Platformy najzasobniejsze konto ma Jarosław Urbaniak, były prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, który zgromadził 222 tys. zł. Na majątek posła składają się także papiery wartościowe na kwotę 50 tys. zł i nieruchomości. Jest współwłaścicielem domu o wartości 275 tys. zł i trzech niedużych mieszkań o łącznej wartości pół miliona zł. Poseł gustuje w oplach bo ma ich aż dwa: insignię i corsę.

Natomiast poseł Mariusz Witczak (PO) jest posiadaczem konta bankowego z wkładem 150 tys. zł i papierów wartościowych oraz współwłaścicielem domu wycenionego na 650 tys. zł. Poseł jeździ skodą superb 2.0 TDI z 2008 roku. Skromniej wygląda konto posła Wojciecha Ziemniaka (PO), które zawiera 80 tys. zł. Poseł jest zwolennikiem lokowania pieniędzy w nieruchomości. Jest współwłaścicielem działki o wartości 56,5 tys. zł, mieszkania o wartości 200 tys. zł i lokalu mieszkalnego o powierzchni ponad 200 m kwadratowych, wycenionego na 200 tys. zł. Stan jego majątku dopełniają dwa samochody: opel zafira 1,9 cdti z 2010 roku i nissan micra 1,2 z 2015 roku. Natomiast jedynym majątkiem poseł Bożeny Henczycy (PO) są dwa auta kupione na kredyt: opel vectra z 2005 roku i hyundai ix35 z 2015 roku. Posłanka mieszka w mieszkaniu lokatorskim.

Wśród posłów o umiarkowanych oszczędnościach jest Andżelika Możdżanowska (PSL) - 106 tys. zł. Posłanka jest współwłaścicielką domu wartego 400 tys. zł oraz właścicielką gospodarstwa rolnego - około 5 ha wartości 110 tys. zł.

Najmłodszy poseł z naszego okręgu Adam Szłapka z Nowoczesnej ma wprawdzie oszczędności wynoszące „tylko” 50 tys. zł oraz 10 tys. zł w papierach wartościowych, ale jest właścicielem domu wycenionego na 2, 7 mln zł oraz współwłaścicielem mieszkania o wartości 323 tys. zł i 1/6 mieszkania (wartość 25 tys. zł), które otrzymał w spadku.

Poseł Jerzy Kozłowski (Kukiz 15), który wraz z rozpoczęciem kariery parlamentarnej zrezygnował z własnego biznesu (wspólnik w biurze podróży), wykazał zero oszczędności. Poseł jest współwłaścicielem mieszkania o wartości 160 tys. zł i działki rekreacyjnej wartej 70 tys. zł. Jeździ toyotą corollą z 2002 roku.