Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

JTC MUKS zamienia się w Lecha, ale...

Radosław Patroniak
Zacznę od refleksji, jaką dzieliłem się z kolegą po fachu na przegranym meczu koszykarek Poznań City Center z MKK Siedlce. Zauważyłem, że w latach 90-tych mieliśmy w stolicy Wielkopolski nie tylko trzy drużyny w żeńskiej ekstraklasie (Olimpia, Lech,AZS), ale i małą chęć do zajmowania się występami drużyn juniorskich, bo wiadomo, że wtedy na pierwszym planie były dorosłe zawodniczki, a nie ich następczynie.

Nic dziwnego więc, że w rozmowie ze mną prezes JTC MUKS, Andrzej Jabłoński nadchodzące zmiany w klubie zapowiadał informacjami o 21. tytułach w młodzieżowej koszykówce i 13-letniej historii ich zdobywania. Słowem nie wspomniał o sukcesach w ekstraklasie, bo ich po prostu nie było. MUKS nie było nigdy tak naprawdę na nią stać, ale siłą rozpędu i sportowych ambicji kilka razy balansował na granicy między elitą a jej zapleczem. Teraz znajduje się najdalej od ekstraklasy, czyli w II lidze (ale z szansami na awans szczebel wyżej), a mimo to chce już za rok zagrozić gigantom rodzimego basketu.

Czy to w ogóle możliwy scenariusz i czy nie za dużo w nim optymizmu? Na razie plan odrodzenia wielkiej koszykówki opiera się na nazwie Lech MUKS, bo tak się ma nazywać w przyszłym sezonie poznańska drużyna, i koncepcji budowy drużyny, autorstwa jej sponsora, prezesa firmy JTC, Jacka Trzeciaka.

Jabłoński twierdzi, że jego nie interesuje „dzika karta” do I ligi za 20 tys. zł, więc liczy, że jego zawodniczki w weekend wywalczą awans na boisku, chociaż z drugiej strony przy planach zawojowania Polski i Europy, to koszty ewentualnej wpadki są symboliczne. W tych czasach zresztą mało kto już zwraca uwagę na zbilansowany rozwój i idee rywalizacji w duchu Pierre de Coubertina. Liczy się tylko szmal i sposób na jego pozyskanie.

Dlatego nie martwię się o los MUKS, jego władz, trenerów i koszykarek (one w razie czego znajdą sobie pracę gdzie indziej), ani o przyjęcie nowego pomysłu przez fanów z Bułgarskiej (zimą wreszcie nie będą się nudzić), tylko o konsekwencję, cierpliwość i determinację w wydawaniu milionów złotych, bo z tym szybkim zarabianiem w sporcie, bywa różnie...

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski