Turniej otworzy mistrz świata i zwycięzca memoriału sprzed roku, poznański arcymistrz Krzysztof Jassem. Impreza zgromadzi czołówkę brydżystów z Wielkopolski. Wystąpi w niej 60 par brydżowych.
Zobacz też: Turniej brydżowy w hołdzie arcymistrzowi
– Mój tata niemal całe życie zawodowe związany był ze Słupskiem, ale do stolicy Wielkopolski często przyjeżdżał na zawody. Miał tutaj też wielu znajomych i przyjaciół – podkreśliła córka Bolesława Ostrowskiego, Magdalena Ostrowska, mieszkająca od wielu lat w Poznaniu.
Bolesław „Bolo” Ostrowski był postacią nietuzinkową w środowisku brydżowym. Swoje życie zawodowe związał ze Słupskiem, choć pochodził z Pruszkowa. Dwukrotnie zdobywał Puchar Europy (w tym pierwsze tego typu trofeum w historii polskiego brydża w 1984 r.), wielokrotnie mistrzostwo Polski z Czarnymi Słupsk, a z reprezentacją Polski złoty medal podczas Olimpiady Brydżowej w Seattle (1984 r.).
– Kiedy „Bolo” grał, kibice oblegali stół. Grywał z bardzo znanymi osobistościami, jak np. z aktorem Omarem Sharifem, potentatką kawową Marią Teresą Lavazzą czy brydżową legendą Zią Mahmoodem. Wszyscy zawodnicy, którzy dzięki Niemu trafili do Czarnych Słupsk, uzyskiwali tytuł arcymistrzów międzynarodowych. Nawet w wielodniowych maratonach „Bolo” grał niezwykle równo i skutecznie, a najlepiej przy pierwszych stołach – pisała po jego śmierci w czasopiśmie „Brydż” jego córka Magdalena, która była z najbliższą rodziną blisko ojca w jego najtrudniejszych latach, czyli po udarze mózgu w 2000 r., który przeszedł podczas jego ukochanego Festiwalu Solidarności.
– Uczył się na nowo mówić, nie potrafił już pisać i czytać. Stał się innym człowiekiem. Kolejne prawie 20 lat to „Bolo” na wózku inwalidzkim z ograniczoną możliwością poruszania się i mowy. A jednak Jego brydżowy mózg wciąż pracował na wysokich obrotach. Pomimo ciężkiej choroby pamiętał rozgrywki sprzed wielu lat i nadal grał w brydża. Co wydawać się może nieprawdopodobne – aby móc grać w sieci, nauczył się od podstaw korzystać z komputera. W ciężko uszkodzonym mózgu mistrza obszar odpowiedzialny za brydżową pasję pozostał niemal nienaruszony – wspominała tuż po śmierci ojca Magdalena Ostrowska.
To ona też powiedziała nam, że już wówczas myślała o organizacji imprezy brydżowej w hołdzie arcymistrzowi.
W brydżowych zawodach wystąpi 60 par z całej Polski. Zapowiada się bardzo ciekawa rywalizacja w hołdzie zmarłemu przed trzema laty Bolesławowi Ostrowskiemu.
– Gdyby nie pandemia, turniej odbyłby się już dwa lata temu. Dlaczego w Poznaniu i dlaczego w Sheratonie? Tata wielokrotnie występował w tym mieście, z którym ja jestem związana od wielu lat. A Sheraton to też naturalny wybór, bo szukałam prestiżowej i pięknej lokalizacji, godnej tych miejsc, w których pojawiał się na zawodach – przyznała Magdalena Ostrowska.
Rok temu o piękną oprawę zawodów zadbał wnuk Bolesława Ostrowskiego, Michał, grający na pianinie w przerwach imprezy. – Było wzruszająco, prestiżowo i niepowtarzalnie. Mam nadzieję że tak samo będzie również w tym roku – zakończyła Magdalena Ostrowska, organizująca memoriał wspólnie z Poznańskim Klubem Brydżowym.
Partnerami biznesowymi II Memoriału Bolesława Ostrowskiego są: Hotel Sheraton, Fundacja Rodziny Prusieckich, Petit Paris, Gehwol, Ziaja, Toyota Bońkowscy, Renata Dancewicz, Krzysztof Jassem, Piotr Gawryś, Restauracja Dąbrowskiego 42 i Restauracja Thai Thai.
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?