Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kacper Majchrzak z Warty Poznań wskoczył z przytupem do elity polskiego pływania!

Radosław Patroniak
Kacper Majchrzak odbiera gratulacje od swojego sponsora, prezesa firmy JTC, Jacka Trzeciaka
Kacper Majchrzak odbiera gratulacje od swojego sponsora, prezesa firmy JTC, Jacka Trzeciaka Fot. Radosław Patroniak
Na MP w Szczecinie poznaniak Kacper Majchrzak zdobył pięć medali, w tym dwa srebrne wśród seniorów w wyścigach na 200 i 100 m kraulem.

W tym drugim finale pływak Warty Poznań ustanowił rekord życiowy. Wygrał z Konradem Czerniakiem, a z Pawłem Korzeniowskim, przegrał zaledwie o 0,1 sekundy.

- To był jeden z najszybszych wyścigów w historii polskiego pływania. Trochę czuję po nim niedosyt, bo gdybym szybciej popłynął pierwszą „50”, to na finiszu nie dałbym się już ograć „Korzeniowi”. Zmyliło mnie słabe tempo rywali. Cieszę się z wyniku i uzyskania minimum na MŚ w Kazaniu, ale do poznańskich legend basenu, czyli Rafała Szukały i Artura Wojdata jeszcze trochę mi brakuje. Ten drugi prawie 20 lat temu pływał ode mnie nieco szybciej – tłumaczył niespełna 23-letni zawodnik.

Podopieczny Michała Szymańskiego (byłego pogromcy „Wpław przez Kiekrz”) zwrócił uwagę, że dobre wyniki w wyniku w wyścigu na 100 m stylem dowolnym to zapowiedź wartościowego wyniku sztafety biało-czerwonych na MŚ.

Za kilka dni Majchrzak wyjedzie na obóz kadry do Ostrowca. Na początku lipca wystartuje w prestiżowej imprezie Paris Open, a potem być może znów zamelduje się w Poznaniu, jeśli PZP wyznaczy na Termach Maltańskich ostatnie zgrupowanie przed czempionatem globu. – Myślę, że w Kazaniu będę walczył o półfinał, bo w tym sezonie raczej nie poprawię się już o pół sekundy – zauważył absolwent Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego w Poznaniu i SP na Os. Pod Lipami.

Wynikiem ze Szczecina Majchrzak wskoczył do elity polskiego pływania. – Dobrze to zobrazował ojciec mistrza świata, Radosława Kawęckiego, mówiąc mi, że do tej pory gwiazdom kadry gryzłem pięty, a teraz gryzę im uszy – wspominał Majchrzak.

Jego typowy dzień składa się z dwóch jednostek treningowych – porannej i popołudniowej. - Wizyty na basenie to nie wszystko. Trzy razy w tygodniu chodzę na siłownię. Zdarzają mi się też dodatkowe zajęcia ze spinningu, a czasami również 7-kilometrowe przebieżki. Czy pasjonuję się innymi dyscyplinami? Tylko wtedy kiedy mój sponsor, Jacek Trzeciak, zaprosi mnie na mecz piłkarzy Lecha lub koszykarek JTC MUKS – wyjaśnił podwójny srebrny medalista MP.

W ciepłych słowach wypowiedział się on o swoim trenerze. – Jesteśmy ze sobą od 7-8 lat i nigdy nie mieliśmy poważnego zatargu. Jeśli pojawia się problem, to wyjaśniany jest on już na wstępie – zastanawiał się pływak Warty.

Zadowolony on jest z tego, że Wydział Sportu UM Poznania zadbał o to, by wyczynowi pływacy mieli do swojej dyspozycji 50-metrowe tory na Termach Maltańskich. – Wyniki Kacpra nie powinny pozostać bez echa, i dlatego poprosiłem dyrektor Ewę Bąk o zawnioskowanie o stypendium dla niego. Dla mnie jego postawa i podejście do sportu to wzorcowy przykład dla młodych ludzi. Szkoda jedynie, że w takim mieście jak Poznań nie ma innych chętnych do wspierania tak perspektywicznych i zdolnych zawodników – przyznał prezes firmy JTC, Jacek Trzeciak.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski