Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kacper Żuk wygrywa w kolejnej edycji turnieju tenisowego Talex Open w Poznaniu! Polak w finale pokonał Bułgara 7-6, 6-1 [ZDJĘCIA]

Norbert Kowalski
Norbert Kowalski
Mistrz Polski, Kacper Żuk, zwyciężył w 21. edycji tenisowego turnieju Talex Open w Poznaniu. W finale Polak pokonał Bułgar Dimitra Kuzmanova
Mistrz Polski, Kacper Żuk, zwyciężył w 21. edycji tenisowego turnieju Talex Open w Poznaniu. W finale Polak pokonał Bułgar Dimitra Kuzmanova Robert Woźniak
Kacper Żuk zwyciężył w niedzielnym finale 21. edycji turnieju Talex Open, czyli Międzynarodowych Mistrzostw Wielkopolski. W decydującym spotkaniu mistrz Polski okazał się lepszy od Bułgara Dimitra Kuzmanova, którego pokonał 7-6, 6-1. Dzień wcześniej Kacper Żuk wygrał także turniej w deblu z Janem Zielińskim.

– Bardzo cieszę się z wygranej, tym bardziej, że to mój drugi sukces odkąd zaczęliśmy grać w czasach koronawirusa. To pokazuje, że dobrze pracowałem przez cały czas. Ponadto cieszę się z wygranej w turnieju w Polsce. Gra przy takiej publiczności motywuje i zachęca do dalszej pracy. Nie sądziłem, że w tych czasach zgromadzi się tylu widzów, którzy będą dopingować – mówił po zwycięskim turnieju Kacper Żuk.

Sprawdź też:

Mecz Kacpra Żuka z Dimitrem Kuzmanovem miał dwie różne odsłony. Pierwszy set był niezwykle wyrównany i trwał prawie półtorej godziny. Lepiej rozpoczął go Bułgar, który swoimi serwami sprawiał Polakowi dużo problemów. Do stanu 3-3 każdy z tenisistów wygrywał gema przy swoim serwisie. Dopiero wtedy do pierwszego przełamania w meczu doprowadził Żuk.

Jednak już w następnym secie Polak stracił swoją przewagę i dał się przełamać Bułgarowi, który doprowadził do remisu, a następnie przy swoim serwisie wyszedł na prowadzenie 5-4. Kolejne dwa gemy padły łupem Polaka, który najpierw wygrał gem przy swoim zagraniu, a następnie przełamał Bułgara. Ten jednak okazał się lepszy w kolejnym gemie, co oznaczało, że o wygranej w pierwszym secie zadecyduje tie-break. W nim po raz kolejny trwała walka punkt za punkt, choć ostatecznie lepszy okazał się Polak wygrywając 8-6 i całego seta 7-6.

Zupełnie inaczej wyglądała druga odsłona, która trwała ok. 25 minut. Kacper Żuk pewnie wygrał pierwszego gema przy swoim serwisie, a następnie przełamał Bułgara. Kolejne gemy również padały łupem Polaka, który prowadził już 5-0. Dopiero wtedy Kuzmanov wygrał pierwszego gema, lecz chwilę później Kacper Żuk przypieczętował wygraną w całym turnieju.

Sprawdź też:

– Wiedziałem, że przeciwnik jest bardziej regularny i to będzie ciężki mecz. W pierwsze secie było trochę błędów z obu stron, a o wyniku przesądził tylko jeden punkt. Mogłem wygrać szybciej w tie-breaku, ale na szczęście zakończył się on po mojej myśli, a drugi set już miałem pod kontrolą – mówił Kacper Żuk po meczu.

Ponadto zwracał uwagę, że bardzo istotny był początek drugiego seta, który w praktyce przesądził o dalszym losie tej partii.

– Po takim półtoragodzinnym secie, niezależnie czy wygrywasz czy przegrywasz, początek kolejnego jest najważniejszy. Kiedy rywal został przełamany na początku drugiego seta, to się podłamał, tym bardziej, że zdawał sobie sprawę, że miał szansę na wygraną w pierwszym secie. Starałem się cały czas być skoncentrowanym, grać na swoim poziomie i kiedy zauważyłem, że przeciwnik zaczął już odpuszczać, to jeszcze bardziej przycisnąłem – analizował Kacper Żuk.

I dodawał ze śmiechem: – Miło mi, że jestem kolejnym Polakiem, który wygrał ten turniej. Ale mam nadzieję, że za rok się tutaj nie spotkamy, bo będę grał w Wielkim Szlemie.

Niedzielna wygrana Kacpra Żuka w turnieju singlistów była jego drugim triumfem w tegorocznej edycji Talex Open. W sobotę w parze z Janem Zielińskim wygrał także w turnieju deblistów pokonując w finale Mikołaja Lorensa i Wojciecha Maka 7-5, 6-2.

W trakcie rozdania nagród organizatorzy oraz tenisiści podkreślali, że cieszą się, że udało się zorganizować turnieju.

– Dziękuję wszystkim osobom, dzięki którym udało się zorganizować ten turniej w tych trudnych czasach. Dzięki temu mogliśmy się cieszyć z tego, co kochamy, czyli gry w tenisa. To był mój drugi turniej w Poznaniu i czekam aż przyjadę tutaj ponownie – mówił Bułgar Dimitar Kuzmanov.

– Byliśmy bardzo głodni profesjonalnego tenisa i na szczęście udało się doprowadzić do skutku ten turniej – dodawał z kolei Jacek Klaudziński, wiceprezes firmy Talex, która była sponsorem turnieju.

ZOBACZ TEŻ:

Warta Poznań swoje największe triumfy w elicie święciła przed i tuż po II wojnie światowej, zdobywając mistrzostwo Polski w 1929 i 1947 roku. Zajrzeliśmy do Narodowego Archiwum Cyfrowego i znaleźliśmy zdjęcia z meczów Zielonych z lat 30. ubiegłego wieku. To prawdziwa gratka dla fanów warciarzy. Zobacz, jak grało się w piłkę nożną przed wojną.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Warta Poznań na przedwojennych zdjęciach. Tak się grało w pi...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski