Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kalisz bez szans na drogę ekspresową

Mariusz Kurzajczyk
Dla rządu od lat są i nadal będą najważniejsze drogi mniej lub bardziej szerokim łukiem omijające Kalisz A Trasy naprawdę kluczowe dla kaliszan traktowane są jako drugo- lub zgoła trzeciorzędne.

W końcu ubiegłego roku zapadła decyzja o wpisaniu budowy drogi krajowej nr 25 na odcinku Ostrów Wielkopolski - Kalisz - Konin w Kontrakt Terytorialny dla województwa wielkopolskiego. To umowa między władzami Wielkopolski a rządem, która określa, jakie inwestycje zostaną zrealizowane w najbliższych latach. Poprzednie władze samorządowe wraz z parlamentarzystami rządzącej koalicji uznały ten fakt za ogromny sukces. Sęk w tym, że droga ta jest na liście warunkowej, czyli rezerwowej, z której poszczególne pozycje będą realizowane, o ile znajdą się na to pieniądze. Do tej pory zwykle się nie znajdowały.

Tymczasem połączenie Kalisza z Koninem to obecnie jedyne prawdziwe okno na świat grodu nad Prosną. Stamtąd autostradą można się dostać do Poznania lub Warszawy i jeszcze dalej na zachód i wschód. Na pociechę pozostają więc plany modernizacji krajowej 11. Dobre połączenie z Ostrowem jest ważne z tego względu, że cementuje duopolis, czyli zasadniczą część aglomeracji kalisko-ostrowskiej. Poza tym budowana właśnie obwodnica Ostrowa ułatwi jazdę w kierunku Wrocławia i Górnego Śląska.

Ponieważ w najbliższej przyszłości ruszyć ma budowa ekspresowej 11 od Kórnika na południe, politycy PO uważają, że tym samym przez Ostrów łatwiej się będzie z Kalisza dostać do Poznania i nad morze. Wprawdzie dziś najkrótsza droga do ,,jedenastki" wiedzie przez Pleszew, jednak wiele wskazuje na to, że ta trasa, fragment krajowej ,,dwunastki", zyska rangę ekspresowej w bardzo odległej przyszłości, za kilkanaście lub zgoła kilkadziesiąt lat. Kaliski radny PO i były wiceprezydent Kalisza Dariusz Grodziński przyznaje, że na liście priorytetów rządowych ma ona znaczenie drugo- lub trzeciorzędne, w odróżnieniu od drogi nr 25 Kalisz-Konin. Z kolei poseł Mariusz Witczak jest przekonany, że modernizacja ,,jedenastki" i budowa obwodnicy Ostrowa mają dla kaliszan kolosalne znaczenie.

- Z racji bezpieczeństwa i ekonomiki jazdy warto nadłożyć kilka kilometrów w drodze do Poznania. Drogą ekspresową nr 11 i tak będzie bliżej niż przez Konin lub Wrześnię - mówi poseł .

Nikłe to pocieszenie dla kaliszan, którzy nadal będą musieli tłuc się na Śląsk (Górny i Dolny) wąskimi, trzeciorzędnymi trasami. Zdecydowanie w lepszej sytuacji są pobliskie, byłe stolice województw. Leszno ma świetne połączenie trasami ekspresowymi z Poznaniem i Wrocławiem, Konin autostradą ze stolicą Wielkopolski i Warszawą, a Sieradz z Łodzią i z... Wrocławiem. Trudno w to uwierzyć, ale z Sieradza do stolicy Dolnego Śląska dojedzie się szybciej niż z Kalisza!

Niestety, przebudowy drogi Kalisz-Sieradz na razie nie ma nawet w planach, mimo że w 2013 r. ówczesny przewodniczący Rady Miejskiej, a dziś prezydent miasta Grzegorz Sapiński przekonywał, że dostał zapewnienie od wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, iż trasa ta zostanie wpisana w drogowe plany rządu. Gdy jednak poseł PiS Adam Rogacki poprosił panią minister o szczegóły, otrzymał odpowiedź, że: "droga krajowa nr 12 znajduje się w sieci autostrad i dróg ekspresowych tylko na odcinku Piotrków Trybunalski - Dorohusk". Odcinek Kalisz-Sieradz "nie znajduje się również na sieci bazowej ani kompleksowej TEN-T" (transeuropejska sieć transportowa).

Wygląda na to, że Kalisz na długo, oby nie na stałe, leżeć będzie daleko od szosy.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski