Dariusz Góral zaginął 26 marca we Wrocławiu. Tego wieczoru spotkał się ze swoimi kolegami, z którymi był w kilku barach. Około godziny 23 był widziany po raz ostatni na placu Solnym we Wrocławiu. Do wynajmowanego mieszkania miał około 2,5 km.
Tego wieczoru mężczyzna był ubrany w ciemną kurtkę, jasny sweter, i czarne buty. Ze sobą miał telefon (który jest nieaktywny), portfel i inne dokumenty.
Policjanci prześledzili już jego media społecznościowe, sprawdzili noclegownie i szpitale. Do tej pory nie wiadomo jednak, co stało się z 32-latkiem.
Jak ustaliliśmy, mężczyzna nigdy wcześnie nie znikał, ani nie planował wyjazdu. Na weekendy często wracał w okolice Opatówka.
Zobacz też:
POLECAMY:
Pijany kierowca spowodował wypadek na ulicy Nowy Świat w Kaliszu - zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?