Kalisz: Energa zainwestuje 185 mln złotych. Będzie mniej awarii

- Niezawodność zasilania to nasza podstawowa misja. Znacznie usprawniliśmy kontakt z klientami. Zwiększyliśmy przepustowość w naszym centrum zgłaszania awarii na numer 991. Mieliśmy 600 łączy. W tej chwili mamy ich 2000, co pozwala na jednoczesne połączenie się 2000 klientów - podkreśla Stanisław Kubacki, wiceprezes zarządu Energa-Operator.

Jako jedyni w kraju i jako drugi operator w kraju uruchomiliśmy możliwość zgłaszania awarii poprzez wiadomości SMS. Wystarczy wysłać wiadomość o treści  "awaria" na numer 3991.

Aby uniknąć awarii, konieczne są jednak potężne inwestycje. Energa-Operator stawia m.in. na automatyzację sieci. Dzięki radiowej łączności spółka ma możliwość przełączenia zasilania z uszkodzonej linii na nieuszkodzoną. Ale większość wydatków pochłonie modernizacja linii energetycznych i stacji transformatorowych oraz budowa nowych  w związku z potrzebą przyłączenia firm, instytucji i budynków mieszkalnych.

Na inwestycjach skorzystają przede wszystkim lokalne firmy, głównie z branży budowlanej. Energa-Operator utworzyła rejestr kwalifikowanych wykonawców, którzy spełniają wymogi spółki i mogą ubiegać się o zlecenia. Z terenu kaliskiego oddziału wpisanych zostało do niego 170 firm, które walczą o zlecenia w przetargach.

W poniedziałek Energa-Operator poinformowała o planowanych inwestycjach także samorządowców, od których - według spółki - zależy w dużym stopniu sprawna realizacja procesu inwestycyjnego. Jako przykład firma podała średni czas przyłączenia na terenie oddziału kaliskiego, który wynosi 205 dni. Dla porównania na pozostałym terenie funkcjonowania Energa-Operator jest to 316 dni. Czas ten jest zależny w sporej części m.in. od sprawnego wydawania decyzji o lokalizacji inwestycji czy o pozwoleniu na budowę na terenach stanowiących własność gminy.

W regionie Energa-Operator odpowiedzialna jest za stan ponad 31 tys. km linii energetycznych i ponad 10 tys. stacji transformatorowych.

WRÓC NA GŁOS WIELKOPOLSKI