Chłopiec przyszedł na świat w listopadzie 2013 roku. Jak się okazało, jego ojcem jest 40-letni ojczym nastolatki, który uprawiał seks zarówno ze swoją konkubiną, jak i z jej 14-letnią wówczas córką. Zresztą obie zaszły w ciążę w tym samym czasie, ale starsza z kobiet poroniła.
Tymczasem do sądu w Kaliszu wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie. Wynika z niego, że czterdziestolatek współżył z dziewczyną, a konsekwencją tych stosunków była ciąża. Nie ma wątpliwości, że jest ojcem, bowiem potwierdziły to badania DNA. Według biegłych psychiatrów 40-latek jest w pełni poczytalny. Za seks z nieletnią grozi mu nawet 12 lat więzienia.
O sprawie zawiadomiło kaliską prokuraturę Centrum Interwencji Kryzysowej w Kaliszu, bowiem kobieta wraz w pięciorgiem dzieci była wówczas mieszkanką CIK. Trafiła tam wiosną ubiegłego roku z widocznymi śladami pobicia.
- W grę wchodziła przemoc domowa ze strony konkubenta - wyjaśnia Aneta Zimoch, zastępca kierownika placówki.
Gdy rodzina była przyjmowana do CIK, nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, że 15-latka jest w ciąży. Sprawę wyjaśniło dopiero badanie lekarskie. Pracownicy CIK natychmiast zawiadomili o przestępstwie prokuraturę, a niezależnie od nich zawiadomienie w tej sprawie złożyła matka dziewczynki. To ona jako pierwsza zaczęła się domyślać, że córka jest w ciąży. Wcześniej dziewczyna nie przyznawała się matce do stosunków płciowych z ojczymem. Śledczy nie mają wątpliwości, że mężczyzna wykorzystał nastolatkę.
Dla nastolatki seksualne relacje z ojczymem były czymś ważnym i pozytywnym
- Z przeprowadzonych ustaleń wynika, że dziewczynka ma obniżoną sprawność intelektualną - wyjaśnia Janusz Walczak, zastępca prokuratura okręgowego w Ostrowie.
Z obserwacji psychologów CIK i rozmów z dziewczyną, która długo się nie chciała przed nimi otworzyć, wynika, że nie zdawała sobie ona sprawy z krzywdy, jaką uczynił jej konkubent matki. Być może zaważyły na tym także niezbyt dobre relacje z matką.
Psycholog Agata Kołacińska uważa, że wówczas 14-latka traktowała relacje z ojczymem jako coś ważnego i pozytywnego, bo doświadczała takich uczuć, jakich nie miała w kontaktach ze swoją matką. Ta z kolei przyznaje, że wiadomość o ciąży zabolała ją bardziej niż razy wymierzane przez konkubenta. Miała pretensje do córki, że wcześniej nie przyznała się do stosunków z ojczymem. - Ma dopiero 15 lat i już zmarnowane życie - uważa kobieta.
Tym niemniej jest z córką i wnukiem w kontakcie, a niedawno chłopiec został ochrzczony. Młoda, choć wyraźnie naznaczona przez los, babka ma nadzieję, że dzięki macierzyństwu dziewczyna dojrzeje i jakoś ułoży sobie życie. Ona wychowuje czworo pozostałych dzieci, nie narzeka i dziękuje ludziom, którzy wyciągają do niej pomocną dłoń. Cieszy się, że ma zdrowego wnuka.
Dziewczyna urodziła dziecko w listopadzie 2013 roku, ale z racji młodego wieku nie od razu mogła je zabrać do domu. Ostateczną decyzję podjął sąd, kierując się między innymi opinią kuratora oraz wolą babci, która zobowiązała się do pomocy nieletniej matce przy niemowlęciu. Obecnie nastolatka przebywa wraz z dzieckiem w innym ośrodku.
Także reszty rodziny już nie ma w Centrum Interwencji Kryzysowej. Kobieta z dziećmi otrzymała mieszkanie socjalne od miasta. Nie grozi jej już pobicie i poniżanie ze strony byłego konkubenta, który w międzyczasie trafił do zakładu karnego, gdzie odbywa karę za inne przestępstwa, których się dopuścił.
W kilkunastoletniej historii Centrum Interwencji Kryzysowej w Kaliszu to pierwszy przypadek nastolatki w ciąży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
