Kalisz: Nowi oficerowie zza więziennych murów

Uroczysta promocja odbyła się w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu, jedynej tego typu placówce w Polsce. To właśnie tutaj szkolą się pracownicy jednostek penitencjarnych. Wśród absolwentów nie brakuje prawników, lekarzy, psychologów, terapeutów, pracowników działów kwatermistrzowskich i finansowych oraz informatyków. Najliczniejsza grupa reprezentuje dział ochrony, która odpowiada za bezpieczeństwo i porządek w zakładach karnych i aresztach.

Wszystko przebiegało według wojskowego ceremoniału. Pasowania szablą dokonał gen. Paweł Nasiłowski, dyrektor generalny Służby Więziennej.

- W zależności od specjalizacji słuchacze nabywali i pogłębiali wiedzę z przedmiotów penitencjarnych, ochronnych i ewidencyjnych. Ćwiczyli techniki interwencyjne, samoobronę, uczyli się, jak sobie radzić w sytuacjach trudnych, jakich w naszej służbie nie brakuje - mówi por. Tomasz Barna, p.o. rzecznik COSSW w Kaliszu. - Z roku na rok zaczynają obowiązywać coraz wyższe standardy dotyczące kwalifikacji zawodowych funkcjonariuszy oraz konieczność stałego samodoskonalenia.
W programie szkolenia nie zabrakło strzelania i udzielania pierwszej pomocy medycznej. Najlepszymi wynikami w nauce, po raz pierwszy od kilku lat, może pochwalić się mężczyzna. Prymusem szkoły został ppor. Maciej Pęconek, na co dzień pracujący w Areszcie Śledczym Warszawa Grochów, który uzyskał średnią ocen 5,0.

Promocję połączono z obchodami 90-lecia Służby Więziennej. Na uroczystej promocji nie zabrakło m.in. Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie, wicepremiera Grzegorza Schetyny oraz wiceministra sprawiedliwości .

Podczas uroczystości rozmawiano także na trudne tematy dotyczące więziennictwa, jak chociażby sprawa długo oczekiwanych podwyżek pensji czy reformy systemu emerytalnego mundurowych. To właśnie niskie wynagrodzenia sprawiają, że wielu bardzo dobrych pracowników odchodzi z pracy w więziennictwie.

- Mamy sytuację budżetową taką, a nie inną, ale uważam, że jeśli chodzi o pieniądze w służbie więziennej, to one są i powinny się zwiększać. W jakim tempie?

Wszyscy byśmy chcieli, aby jak najszybciej i systematycznie. Nie będzie jednak przełomu. To nie jest tak, że w ciągu dwóch, trzech miesięcy wszystko się zmieni - tłumaczy wicepremier Grzegorz Schetyna.