Zabójstwo na kaliskim dworcu PKS miało miejsce w poniedziałek. 26-letni Adrian Sz. zaatakował nożem mężczyznę, który akurat odśnieżał chodnik przed dworcem. 59-letni mężczyzna został ugodzony w szyję i plecy. Śmiertelny okazał się ten drugi cios.
Zobacz też:
Nożownik zabił pracownika odśnieżającego chodnik na dworcu PKS
- Według biegłego patomorfologa, przyczyną zgonu była rana kłuta uszkadzająca tętnicę podobojczykową i skutkująca krwotokiem - mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.
Adrian Sz. został zatrzymany na miejscu zbrodni. Przyznał się do winy. Twierdził, że kazały mu to zrobić głosy, które słyszał. Prokuratura Rejonowa w Kaliszu, która prowadzi w tej sprawie śledztwo, wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mordercy. Wczoraj sąd przychylił się do tego wniosku i kaliszanin trafił na trzy miesiące za kratki.
W trakcie pobytu za kratkami Adrian Sz. przejdzie sześciotygodniową obserwację psychiatryczną. Po wydaniu opinii przez biegłych, będzie wiadomo, czy 26-letni kaliszanin był poczytalny w momencie popełnienia zbrodni.
- Gdyby okazało się, że był jednak niepoczytalny, wówczas będziemy wnioskować do sądu o zastosowanie środka zastępczego, czyli o umieszczenie Adriana Sz. w szpitalu psychiatrycznym - mówi mecenas Marian Wojnarowski, obrońca nożownika.
Mężczyzna już wcześniej leczył się na schizofrenię. Spędził kilka tygodni w specjalistycznym szpitalu.
Źródło W SERWISIE KALISZ.NASZEMIASTO.PL - Nożownik trafił do aresztu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?