- Wartość zabezpieczonego mienia wynosi 2,5 miliona złotych - mówi Renata Sulima z Sudeckiego Oddziału Straży Granicznej. - Zatrzymana została jedna osoba. Przypuszczamy, że papierosy wyprodukowane z odnalezionych produktów trafiłyby na rynek europejski. Na razie jednak jest zbyt wcześnie, by mówić, czy tak już się stało.
Śledztwo w sprawie nielegalnych fabryk tytoniu nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Świdnicy. W ramach tego postępowania w zeszłym roku zlikwidowano fabryki w Nowej Soli oraz koło Gniezna. W Wielkopolsce strażnicy przejęli kompletne linie do produkcji i pakowania papierosów. Przestępcy nie zdążyli nawet zdjąć z maszyn wyprodukowanych papierosów.
- Śledztwo jest rozwojowe, co oznacza, że nie wykluczamy likwidacji innych fabryk i magazynów oraz zatrzymywania kolejnych osób - zapowiada Renata Sulima. - Już dziś można powiedzieć, że jest to jedna z największych spraw dotyczących nielegalnej produkcji papierosów przeznaczonych do przerzutu za granicę w historii straży granicznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?