Kaliszanie potwierdzili więc, że wciąż liczą się w walce o utrzymanie. Wiosną grają dużo lepiej niż jesienią, brakuje im tylko stabilności formy. – Gdyby murawa u nas była w lepszym stanie, to byłbym spokojniejszy o wyniki – zauważył wiceprezes Calisii, Paweł Gajoch.
W Wałbrzychu goście wypunktowali pewnych siebie rywali. Najpierw do siatki trafił Michał Bedronka po rzucie rożnym. Na 2:0 podwyższył z karnego Iwielin Kostow, a wynik ustalił Daiji Kimura. Dobrze poza strzelcami wypadł w roli wysuniętego napastnika Nigeryjczyka Christiana Nnamaniego.
– Udało się zneutralizować mocne strony przeciwnika i wykorzystać nasze szanse. Wydaje się, że 3:0 to gładkie zwycięstwo, jednak tak nie było, bo trzeba było naprawdę solidnie się napracować, aby osiągnąć korzystny rezultat. Na razie w ogóle nie patrzę w tabelę. Jak nie wygramy jeszcze trzech, czterech spotkań, to nie ma sensu tego robić – przyznał trener kaliskiej jedenastki, Mirosław Dymek.
Górnik Wałbrzych - Calisia 0:3
Bramki: 0:1 Michał Bedronka (29), 0:2 Iwelin Kostow (63, karny), 0:3 Daiji Kimura (77).
Calisia: Forenc – Fechner, Gawlik, Król, Paczkowski, Kimura (85. Jasiński), Cieślak, Bedronka (82. Stojczew), Kostow, Sobas (65. Kuciński), Nnamani (80. Atanasow).
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?