Konkurs przez 20 lat odbywał się w posiadłości Barona Christiana de Langlade Cuts. Startuje w nim bardzo dużo zaprzęgów z całej Polski. Od kilku lat rozgrywki organizowane są na terenie ogrodów Pałacu Napoleona Bonaparte w Compiegne. W tym roku startowało w nim 30 zaprzęgów. Nieopodal tego pięknego pałacu znajduje się słynny ośrodek hippiczny na terenie którego są organizowane największe jeździeckie również imprezy międzynarodowej Federacji FEI.
Kaliszanin zwyciężył w międzynarodowym konkursie tradycyjnego powożenia we Francji
W tym roku w tym prestiżowym konkursie, który odbył się na koniec maja Polskę reprezentował kaliszanin Rafał Zieliński.
- Przygotowywałem się sumiennie cały rok. Ze względu na trzy etapy, z którego składa się konkurs koń musi być w bardzo dobrej kondycji. Podczas drugiego etapy jest trasa ok 15, po której jest jeszcze próba zręczności – mówi Rafał Zieliński.
Nie obyło się bez problemów. Na trzy tygodnie przed konkursem Zieliński dowiedział się, że nie będzie mógł startować w konkursie powozem, którym planował.
- Miałem go pod Londynem w Anglii, ponieważ miałem plan, że po konkursie Royal Windsor Horse Show pojadę prosto do Paryża. Niestety musiałem zrezygnować z mojego startu podczas Royal Windsor Horse Show w tym roku moim zaprzęgiem. W zeszłym roku zmarł mój znajomy, znany powożący w Anglii Ben Turner. To właśnie na jego farmie zatrzymałem się przed moim pierwszym startem w Anglii, kiedy reprezentowałem Polskę pierwszy raz w historii tradycyjnego powożenia podczas Royal Windsor Horse Show moim siwym kucem Giacomo de Savoie. Rozpoczął się spadkowy proces sądowy. Pomimo wielu pism prowadzonych przez Agencje Celną do tej pory nie mogę odebrać mojego powozu, który tam się znajduje. Muszę poczekać, aż zakończone zostaną wszystkie prawne postępowania względem zamkniętej posiadłości – opowiada kaliszanin.
W związku z tym zamieszaniem. Rafał Zieliński wystartował powozem, który kilka lat temu kupił w Anglii.
- Powóz pochodzi z roku 1908 Canterbury cart by Star of Kidderminster (UK). Startowałem moim wybitnym ogierem Welsh sekcji C Multi Supreme Champion Brynseion LORD MAYDAY – dodaje Zieliński.
Konkurs we Francji składa się z trzech etapów: prezentacji, gdzie kaliszanin od razu przejął prowadzenie w swojej klasie singli. Później jest próba terenowa, ok. 15km. Na tym etapie Zieliński spadł na drugą pozycję. Natomiast w trzecim etapie tzw. kegli, czyli zręczności powożenia kaliszanin przejechał bez żadnych punktów karnych i tym samym wrócił na pierwszą pozycję. I tym samym zajął pierwsze miejsce w klasie singli.
- To spełnienie marzeń. Pamiętam jak startowałem trzy lata temu i kiedy po pierwszym etapie prezentacji zająłem pierwsze miejsce, jednak dodatkowe pkt karne na maratonie i zręczności uplasowały mnie na miejscu 3. W tym roku udało się, stąd też jestem strasznie szczęśliwy – cieszy się pasjonat powożenia z Kalisza.
Kategoria Singli:
Miejsce 1. R. ZIELINSKI (Poland)
Miejsce 2. E. DE GRUITER (Holland)
Miejsce 3. PH. SASSATELLI (France)
W parach startował również zawodnik z Polski w zaprzęgach parokonnych Jacek Jantoń, który finalnie zajął 7 miejsce.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Parada Konna w Żarówce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?