- Ta myśl pojawiła się kilka miesięcy temu. Kamień stoi od zawsze, czyli od czasu zakończenia wojny, w mało eksponowanym miejscu. Po prostu jest zapomniany, a tak być nie powinno - mówi Kazimierz Dąbrowski, prezes stowarzyszenia. On sam był jednym z wypędzonych z domu Polaków.
- To był 10 grudnia 1939, godzina w pół do drugiej w nocy. Było strasznie zimno. Razem z moją rodziną w tej samej miejscowości wypędzono około dwudziestu rodzin - wspomina .
- Ten obóz przesiedleńczy na Głównej był przeznaczony głównie dla inteligencji, której Hitler się bał - mówi rzecznik stowarzyszenia Wiesława Kania.
- Z domu przy ulicy Berwińskiego, gdzie dzisiaj siedzibę ma radio, wypędzeni zostali wówczas na przykład właściciele Centry, czyli państwo Wojciechowscy - dodaje rzeczniczka. - Ludzie mieli kilka minut na zabranie najpotrzebniejszych rzeczy. Obóz na Głównej funkcjonował do maja 1940 roku, a na tablicy widnieje napis, że do 1943 roku. To też trzeba zmienić - mówi W. Kania.
Rzecz w tym, że kamień stoi w miejscu (przy ulicy Bałtyckiej, obok skrzyżowania tej ulicy z Chemiczną i Hlonda), które na pewno wiąże się z historią, ale jest ono zupełnie niepraktyczne.
- Aby zorganizować jakieś uroczystości, jak to miało miejsce w ubiegłym roku, trzeba zupełnie wstrzymać ruch na ulicy Bałtyckiej - dodaje. Jakiś czas temu padł pomysł, że kamień można by przenieść w okolice Nadolnika. Nie zyskał jednak aprobaty. Członkowie stowarzyszenia uważają, że najlepszy byłby jakiś park lub skwer w Poznaniu, czyli miejsce estetyczne, ciche, bezpieczne.
- Dobrze, by był tam monitoring miejski - dodaje Kazimierz Dąbrowski.
Problem w tym, że nie do końca wiadomo, jak takie przenosiny zorganizować.
- Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Miasta, Zarząd Zieleni Miejskiej i Zarząd Dróg Miejskich to jednostki, które zajmują się, z różnych względów, pomnikami, obeliskami oraz miejscami pamięci na terenie miasta - informuje Rafał Łopka z biura prasowego magistratu. Podpowiada, że najlepiej byłoby, aby stowarzyszenie samo wytypowało 2-3 lokalizacje i zwróciło się z pismem do władz miasta.
- Kamień chcemy przenieść jako eksponat tymczasowy. Myślimy bowiem o budowie pomnika - dodaje K. Dąbrowski.
Pewne makiety już powstały, ale i tak konieczne będzie zorganizowanie konkursu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?