Kamil Jóźwiak to modelowy przykład kariery w Lechu Poznań, który może być wzorem dla innych piłkarzy. Zawodnik przeszedł w Kolejorzu wszystkie szczeble rozwoju, w pierwszym zespole występował przez 4 lata i w tym czasie rozegrał 122 spotkania, z czego aż 104 w ekstraklasie. W końcówce swojej kariery w Kolejorzu był kapitanem Lecha. Teraz za ponad 4 miliony funtów odchodzi do angielskiego Derby.
Czytaj też: Kamil Jóźwiak oficjalnie przechodzi do Derby County. Wychowanek Kolejorza podpisał czteroletni kontrakt
Kamil Jóźwiak swój ostatni mecz w Lechu rozegrał, tak samo jak Robert Gumny, przeciwko Wiśle Płock. Z kibicami pożegnał się za pośrednictwem Instagrama. Piłkarz napisał następujące słowa:
"Trudno w kilku zdaniach podsumować to, co wydarzyło się tu w ostatnich dziewięciu latach... Trafiając do Lecha Poznań nie przypuszczałem, że któregoś dnia zostanę kapitanem pierwszej drużyny, zagram w seniorskiej reprezentacji Polski czy wzbudzę zainteresowanie angielskich klubów.
Tymczasem przenoszę się do innego kraju, by, po ponad stu meczach w ekstraklasie, zebrać nowe doświadczenie i osiągać kolejne cele.
Zobacz też:
Z tego miejsca dziękuję kolegom z drużyny, fanom Kolejorza i wszystkim osobom, od których w ostatnich dniach otrzymałem dziesiątki wiadomości z gratulacjami, wyrazami szacunku i życzeniami powodzenia. Postaram się Was nie zawieść!
Szczególne podziękowania kieruję do osób, które spotkałem na swojej dotychczasowej ścieżce. Dziś, transfer do Derby County, to nasz wspólny sukces. Nie byłoby go, gdyby nie trenerzy i życzliwe mi osoby, które od lat dbają o mój rozwój.
W Poznaniu zostawiam niebiesko-białe serce, klub, któremu życzę mistrzostwa Polski i wiernych przyjaciół, którym również kibicuję. Do zobaczenia na Bułgarskiej!" - zakończył zawodnik.
Zobacz "Wokół Bułgarskiej" po meczu z Hammarby, a przed derbami Poznania:
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?