Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kaponiera otwarta. Kierowcy się gubią [ZDJĘCIA]

Krzysztof M. Kaźmierczak
Kaponiera otwarta. Kierowcy się gubią
Kaponiera otwarta. Kierowcy się gubią Łukasz Gdak
Korki na ul. Bukowskiej robiły się już za ul. Przybyszewskiego. Na ul. Roosevelta samochody stały „tylko” od Mostu Teatralnego. Za tydzień może być jeszcze gorzej bo ruch w Poznaniu będzie znacznie większy.

Niektórzy jadący we wtorek z centrum miasta przemieszczali się na Grunwald przez Ogrody. To efekt zamieszania wynikającego z trwających już remontów na Jeżycach, rozpoczęcia w sobotę wymiany torowiska na ul. Fredry i kolejnej odsłony w otwieraniu do ruchu Kaponiery. Na obiektywne utrudnienia nakładało się zaskoczenie jakie przeżywali kierowcy, którzy w weekend wrócili z urlopów i nie byli zaznajomieni z przeprowadzonymi podczas ich nieobecności zmianami w organizacji ruchu w mieście.

Tak jak w sobotę, najgroźniej było przy rondzie od strony ul. Zwierzynieckiej. Wielu wyjeżdżających z ul. Zeylanda próbowało przejechać przez Kaponierę tak jak w ostatnich miesiącach - wjeżdżając na nią pasem z lewej strony linii tramwajowej, czyli obecnie pod prąd.

- Musieliśmy profilaktyczne stać w tym miejscu, żeby kierowcy zaczęli zwracać uwagę na oznaczenia wskazujące prawidłowy kierunek wjazdu na rondo - mówi Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki.

Policjanci wspólnie z pracownikami Nadzoru Ruch MPK musieli też rano ratować centrum przed całkowitym zakorkowaniem. Konieczne było wyłączenie sygnalizacji i ręczne kierowanie ruchem.

- Robimy co tylko możliwe, by usprawnić przejazd przez Kaponierę. Na bieżąco przekazujemy spostrzeżenia dotyczące sygnalizacji, by wprowadzać do niej korekty - powiedział nam Krzysztof Dostatni, kierownik Sekcji Kontroli Ruchu MPK. Przyznał jednak, że w sytuacji gdy na rondzie wciąż trwają prace budowlane i część pasów jest jeszcze zamkniętych do ruchu, to szanse by dostosować sygnalizacje tak by przejazd był płynny są niewielkie.

Wtorek był dla poruszających się przez centrum Poznania znacznie bardziej kłopotliwy niż pierwszy dzień częściowego otwarcia Kaponiery. Ale to zaledwie przedsmak tego, czego można spodziewać się od przyszłego tygodnia.

- Z naszego policyjnego doświadczenia wynika, że natężenie ruchu na terenie Poznania w ostatniej dekadzie sierpnia jest już niemal takie same jak po okresie powakacyjnym - wyjaśnia Józef Klimczewski.

Cała Kaponiera ma być otwarta dopiero ostatniego dnia sierpnia i wtedy też ma zakończyć się remont na ul. Fredry. Oznacza to, że końcówka miesiąca może być najgorszym okresem w ostatniej historii komunikacyjnego paraliżu Poznania. Tymczasem już teraz stojący w korkach żartują sobie z sytuacji na ulicach odnosząc się do hasła promowanego przez władze miasta.

- Już wiem co kryje się za hasłem Wolne Miasto Poznań. Przez 20 minut przejechałem ulicą Poznańską maksymalnie 200 metrów - napisał na Facebooku były radny Norbert Napieraj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski