Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapral walił młotkiem, szeregowy się pomylił

Łukasz Cieśla
W przypadku wydania wyroku skazującego zawodowy żołnierz zostaje wydalony z armii
W przypadku wydania wyroku skazującego zawodowy żołnierz zostaje wydalony z armii fot. Sławomir Seidler
Do trzech lat więzienia grozi żołnierzowi, który w pociągu miał pobić emerytów. Zarzuty postawiła mu Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Poznaniu. "Akcja" rozegrała się na początku września w pociągu relacji Szczecin-Przemyśl. Trójka uczestników zdarzenia była pijana. Dwaj starsi Ślązacy wracali znad morza. Żołnierz służby zasadniczej z jednostki w Zło-cieńcu był na przepustce.

Według relacji pokrzywdzonych, starszy szeregowy Marcin K. wtargnął do ich przedziału z okrzykiem "chorąży, ja cię zabiję". Atakował przede wszystkim mężczyznę ubranego w strażackie moro. Na pagonach miał symbole oznaczające stopień chorążego. W rzeczywistości był cywilem, a bluzę założył ze względu na swoje hobby. Interesuje się wojskiem i militariami. Kulisy zdarzenia wciąż wyjaśnia prokuratura. Podejrzany Marcin K. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że to on został zaatakowany przez dwóch emerytów.

Również inny żołnierz miał kłopoty z powodu nadużywania alkoholu. W poniedziałek w Wojskowym Sądzie Garnizonowym w Poznaniu zapadł wyrok w sprawie Wojciecha B. Kapral z jednostki z Poznania został skazany za pobicie przy użyciu młotka na karę więzienia w zawieszeniu. Zapłaci także swojej ofierze 4 tysiące złotych. Wyrok sądu mógłby być surowszy, gdyby nie postawa oskarżonego. Przeprosił mężczyznę, konserwatora wind z Poznania, którego pobił w lipcu. Zaatakował go bez konkretnego powodu na chodniku. Był pijany. Najpierw kopał go po ciele, a gdy trafił w torbę z narzędziami, chwycił młotek, który z niej wypadł. Złamał ofierze dwa żebra.
Wojciech B. był żołnierzem zawodowym. Mimo skruchy, pożegna się z armią, bo został skazany. Poza tym za kilka tygodni kończy mu się kontrakt i nie będzie przedłużony.

Przestępstwa i wykroczenia żołnierzy pod wpływem alkoholu nie są rzadkością. Na przykład w Lesznie dwóch pijanych żołnierzy włamało się do lodówki z napojami chłodzącymi koło marketu. W Zajezierzu (woj. mazowieckie) policja zatrzymała oficera z 2. Brygady Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu, który kierował autem po pijanemu. Nietrzeźwi żołnierze z Żagania pobili policjanta w pociągu.
Takich przypadków ma być mniej po wejściu w życie ustawy o dyscyplinie wojskowej. Przepisy dadzą m.in. możliwość szybkiego karania żołnierzy, a badanie alkomatem czy alkotestem będzie mógł przeprowadzić nawet dowódca drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski