Karambol na A2? Spokojnie, to tylko ćwiczenia

- Po rozwiezieniu rannych do szpitali uruchomiliśmy infolinię. Tak poważnym zdarzeniem zainteresowany był też rząd. Z premierem, oczywiście wirtualnie, odwiedzaliśmy rannych w szpitalu we Wrześni - mówił o ćwiczeniach Libero II wojewoda wielkopolski Piotr Florek.

Powołany specjalnie na Euro miejsko-wojewódzki sztab operacyjny sprawdzał w ten sposób czy przygotowane na turniej procedury zadziałają. Informacje o karambolu, a także wichurach nad Wielkopolską spływały do ponad dziesięcioosobowego sztabu, który koordynował działania policji, straży pożarnej, wojska i innych służb włączonych do działań w związku z mistrzostwami. Sam karambol na A2 wymagał dogrania pracy 130 strażaków i 18 karetek, w tym czterech wojskowych.

- Ważne, że przećwiczyliśmy program i wyciągnęliśmy z niego wnioski - uważa wojewoda Florek.
Nie wszystko zagrało jednak jak należy. W trakcie turnieju sztaby z siedmiu województw mają przesyłać codziennie między 2 a 4 w nocy meldunki do warszawskiej centrali. Podczas ćwiczeń był z tym jednak mały problem. Zablokowane zostały maile, a łączność udało się przywrócić po kwadransie.

Uczestnicy ćwiczeń narzekali też na ilość informacji jakie trafiają do sztabu, a które należy odpowiednio przygotowane przekazać do centrali. Dlatego dziś na spotkaniu podsumowującym w Warszawie Libero II będą prosić o przesunięcie godziny wysyłania raportów.

- Sztab w dni meczowe będzie się spotykał dwa razy dziennie. Mam nadzieje, że Euro 2012 będzie przebiegało spokojnie i podczas turnieju ze strony sztabu tych złych informacji będzie jak najmniej -podsumował Tomasz Kayser, zastępca prezydenta Poznania i zarazem szef poznańskiego sztabu.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]