Karta Rodziny Dużej pełna zniżek i absurdów. Poznań świeci przykładem

Rodziny wielodzietne z niecierpliwością czekały na zmiany, które miała zagwarantować ogólnopolska Karta Dużej Rodziny. Ustawę uchwalił właśnie Sejm RP. Dzięki temu, od 1 stycznia dokument niezależnie od osiąganych dochodów mogą otrzymać wszystkie rodziny, w których rodzice wychowują co najmniej troje dzieci (do ukończenia 18 lat lub 25, jeśli nadal się uczą). Jak mówią wielodzietni, lista ulg, która miała nieść pomoc, w praktyce jest... niemal bezużyteczna.

Mimo wcześniejszych zapewnień Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, już wiadomo, że z większości zniżek będą mogły skorzystać tylko rodziny bardziej zamożne.

Zniżki dla bogatych?
Karta Rodziny Dużej oferuje rabaty głównie w markowych sklepach i marketach. Wielodzietni mogą liczyć między innymi na 5-proc. zniżkę w sieci delikatesów Alma. Upust obejmuje cały asortyment, wyłączając tytoń i alkohol. Ojcu kilkorga dzieci dokument gwarantuje 10 proc. rabatu na garnitur z salonu Vistuli lub biżuterię firmy W. Kruk. Sklepów, w których niezamożne rodziny kupują najczęściej, na liście nie ma.

Poza tym rodziny wielodzietne z kartą odpoczną w gospodarstwach agroturystycznych i uzdrowiskach. Niespodzianką jest... rabat na pobyt w Rezydencji Prezydenta RP Zamek w Wiśle lub Zespole Rezydencji Belweder-Klonowa w Warszawie. W obu przypadkach rodziny wielodzietne mogą skorzystać z 20-procentowego upustu. W warszawskiej rezydencji za nocleg w pokoju jednoosobowym zapłacą 250 zł, dwuosobowym 335 zł, natomiast w apartamencie "tylko" 663 zł. Reasumując: koszt jednodniowego pobytu pięcioosobowej rodziny w rezydencji wyniesie minimum tysiąc złotych. To jednak nie koniec nietrafionych ofert.

- Największym absurdem jest zniżka na bilet PKP Intercity - mówi Teresa Zawadzka, matka czworga dzieci. PKP oferuje upust, ale stawia warunki. Rabat 25 proc. na przejazd pociągiem TLK przysługuje każdemu członkowi rodziny, ale tylko wtedy, gdy w podróż wybiorą się co najmniej trzy uprawnione osoby.
- Duże rodziny potrzebują zniżek w tańszych sklepach spożywczych. I nie w jednym, ale kilku różnych. Pożądane są upusty, które odciążyłyby rodzinny budżet. Na przykład zniżki na miesięczne opłaty: prąd, gaz, wodę i śmieci - wylicza Szymon Wytykowski ze Związku Dużych Rodzin 3+.

Tadeusz Tomaszewski z Komisji Polityki Społecznej i Rodziny zauważa kolejny problem. Jego zdaniem szczególna pomoc należy się rodzinom z małych podmiejskich miejscowości, gdzie nie funkcjonują bezpośrednio publiczne środki transportu. - Nie ma ulg dla dzieci ze wsi, które do szkół dowożą prywatni przewoźnicy. To niepokojące przeoczenie - mówi poseł.
Samorządy gminne często zawierają umowy z właścicielami prywatnych linii o udzielaniu im wsparcia. Zdaniem Tadeusza Tomaszewskiego również te podmioty, tak jak przewoźnicy publiczni, powinny otrzymać refundację.

Poznań sobie poradził
- W porównaniu do ogólnopolskiej, poznańska Karta Rodziny Dużej jest zdecydowanie lepsza. Partnerzy projektu działają w naszym regionie i są elastyczni. Dokument gwarantuje nam zniżki na pożądane usługi, na przykład naprawę czy przegląd samochodu oraz zakupy w markecie Auchan - przekonuje Elżbieta Lachman z Poznania, mama siedmiorga dzieci.
Poznańska Karta Rodziny Dużej nie tylko jest przystosowana do codziennych potrzeb wielodzietnych, ale też zapewnia zniżki, których na dokumencie uchwalonym przez Sejm w ogóle nie ma. Mowa o upustach w mieszkalnictwie, aptekach, a nawet przy wymianie opon.

W Poznaniu apteka Magiczna oraz apteka Convallaria oferują 10 proc. rabatu na wszystkie leki pełnopłatne, kosmetyki, suplementy diety i środki opatrunkowe. Dodatkowo od biura sprzedaży "Górczyńska 46" poznaniacy otrzymali rabaty od 5-15 proc. na wynajem mieszkań i miejsc garażowych. Oprócz tego rodziny korzystają z 10 proc. zniżki na usługi fryzjerskie oraz 20 proc. rabatu na wszystkie usługi w serwisie opon "Mona".

Alicja Szcześniak, pełnomocnik prezydenta do spraw rodzin wielodzietnych, powiedziała "Głosowi", że do tej pory Poznańskie Centrum Świadczeń wydało 14 tys. 753 dokumentów dla 2 tys. 943 rodzin.

Przykłady cen po rabacie:

• Złoty naszyjnik z wisiorkiem firmy W.Kruk po 10-procentowym rabacie będzie kosztować 377,1 zł.
• Za 20 litrów paliwa LOTOS (olej napędowy, LPG, benzyna bezołowiowa) rodzina wielodzietna zapłaci o 1 zł mniej.
• Cena garnituru w salonie Vistuli po 10-procentowej obniżce to 1618,1 zł.
• Sweter firmy C&A dla chłopca po 10-procentowym upuście kosztować będzie 62,99 zł.
• Koszt czarnej koszuli damska w salonie Lambert ze zniżką to 179,91 zł
• Za książkę i sześć płyt CD "First steps in english" w księgarni Bonito po 5-procentowym rabacie rodzina wielodzietna zapłaci 70,30 zł.