Kasa fiskalna u każdego fryzjera, lekarza i prawnika

Od 1 marca kolejne grupy przedsiębiorców są zobowiązane rejestrować transakcje za pomocą kasy fiskalnej niezależnie od tego, jaki mają obrót.  Wcześniej, jeśli obroty były bardzo niewielkie, mogli kas fiskalnych nie posiadać.
- Ze zwolnienia podmiotowego do limitu 20 tys. zł po 1 marca 2015 roku nie będą już mogły korzystać osoby świadczące usługi prawne (za wyjątkiem usług notarialnych), fryzjerskie, kosmetyczne i kosme-tologiczne, lekarskie lub dentystyczne, gastronomiczne, cateringowe,  naprawy pojazdów samochodowych, motocykli, motorowerów, wymiany opon, przeglądów technicznych pojazdów, usługi polegające na dostawie perfum i wód toaletowych - informuje Barbara Pytel z Urzędu Kontroli Skarbowej w Poznaniu. - Zatem przy każdej wizycie u dentysty, kosmetyczki, mechanika samochodowego, prawnika, lekarza powinniśmy otrzymać paragon fiskalny.

W praktyce oznacza to, że np. wśród gabinetów lekarskich kas fiskalnych nie będą musiały posiadać tylko te, które nie rozliczają się bezpośrednio z pacjentem, a więc świadczące usługi wyłącznie w ramach kontraktu z NFZ lub z innym podmiotem gospodarczym (np. firmą ubezpieczeniową). Jeśli jednak oprócz usług kontraktowych będą przyjmowały pacjentów, kasa fiskalna będzie już obowiązkowa.

W ostatnich tygodniach firmy sprzedające kasy fiskalne przeżywały prawdziwe oblężenie.
- Wiele osób zakup kasy fiskalnej odkładało - mówi Aleksandra Wójcik z firmy Optikom. - Stąd też ogromne zainteresowanie w lutym. Największym powodzeniem cieszyły się najprostsze, niedrogie modele kas. Zresztą w przypadku zakładów usługowych czy gabinetów lekarskich to rozwiązanie zupełnie wystarczające - podkreśla.

Choć opór przeciwko wprowadzeniu kas fiskalnych zwłaszcza do gabinetów lekarskich i kancelarii prawnych był silny, obowiązek ten stał się faktem .
- Z przepisami się nie dyskutuje - mówi Robert Dakowski, radca prawny. - Kupiłem kasę, zostałem przeszkolony w jej obsłudze, każda osoba fizyczna, która skorzysta z moich usług, dostanie paragon. Nie spodziewam się żadnych problemów. Poradzili sobie z kasami taksówkarze, poradzą sobie także lekarze i prawnicy.

Od 1 marca muszą mieć kasy ci podatnicy, którzy rozpoczęli działalność gospodarczą w ubiegłym roku lub wcześniej. Fryzjerzy, prawnicy, lekarze czy wulkanizatorzy, którzy rozpoczęli lub rozpoczną działalność w 2015 roku, mają na jej kupienie dwa miesiące czasu od momentu pierwszej sprzedaży czy wykonania usługi.

- Ze zwolnienia w dalszym ciągu mogą korzystać osoby świadczące usługi w zakresie edukacji, za wyjątkiem szkół tańca - informuje Barbara Pytel. -  Podatników prowadzących szkoły tańca obowiązują zasady ogólne i limit sprzedaży 20 tys. zł, powyżej którego muszą kasę posiadać. Warto zwrócić uwagę, że do katalogu czynności zwolnionych z obowiązku ewidencjonowania za pomocą kasy rejestrującej włączona została dostawa nieruchomości. Oznacza to, że sprzedając nieruchomość osobie fizycznej w postaci np. domu przeznaczonego do rozbiórki w kwocie powyżej 20 tys. zł, podatnik nie ma obowiązku rejestrowania tej sprzedaży za pomocą kasy fiskalnej - dodaje.

Przepisy, które weszły w życie, będą obowiązywały do  końca roku.