Kask Kamila Stocha promuje polskie lotnictwo. Skoczek przyjedzie na Krzesiny?

Na pomysł umieszczenia szachownicy na kasku skoczek wpadł po sesji zdjęciowej przyzabytkowych samolotach wMuzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Wykorzystanie godła wymagało zgody Ministerstwa Obrony Narodowej. MON i lotnicy nie żałują.

Znak jednoznacznie kojarzony z polskim siłami powietrznymi w 2013 roku obchodził 95. rocznicę powstania

- To promocja lotnictwa. Szachownica zwraca uwagę - mówi pułkownik pilot Dariusz Malinowski, dowódca 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, które ma swoją siedzibę w Poznaniu.

Szachownica od 1918 roku jest zNakiem polskiego lotnictwa. W jednej z wersji historii miała powstać na Ławicy, ale to tylko legenda

- Piloci, tak jak i skoczkowie, oddani są swojej robocie i kosztuje ich to dużo wyrzeczeń. Wspólna jest też odwaga, ale najbardziej łączy nas chyba niechęć do chodzenia po ziemi - dodaje pułkownik, któremu podlegają wszystkie polskie samoloty F-16 "Jastrząb".

Po sukcesie skoczka naturalnym wydaje się sesja zdjęciowa ze złotym medalem przy "Jastrzębiach".

- Jestem pewien, że tak musi być - zaprasza pułkownik Malinowski, dodając, że bazy w Krzesinach i Łasku są otwarte na taki pomysł.

Sesja zdjęciowa olimpijczyka z F-16? Dowódca nie widzi problemu. "Efy" z Krzesin czekają

- Wersja z Ławicą jest miła uchu Wielkopolanina, ale nie do końca prawdziwa - zaznacza prof. Maciej Franz, historyk z UAM. I dodaje: - Szachownica była tak naprawdę godłem osobistym porucznika pilota Stefana Steca, który służył w austriackim lotnictwie.

Znak nie miał wówczas charakterystycznej obwódki i został dostrzeżony przez dowództwo, gdy w 1918 roku porucznik Stec przyleciał z Lwowa do Warszawy.

- Szachownicę uznano za ciekawą, pasującą do barw narodowych, i co ważne, łatwą do namalowania - opowiada historyk.
Ciekawostką jest, że polskie siły powietrzne jako ostatnie w NATO używają kolorowego godła. Wszystkie inne malowane są w odcieniach szarości ze względu na zagrożenie dostrzeżenia maszyny.

W Polsce po zakupie F-16 dyskutowano na ten temat, ale okazało się, że trzeba by zmienić kilka ustaw. Niektórzy eksperci twierdzili, że szara szachownica wiązałaby się też ze zmianami w konstytucji.