Kasprzaka: Problem z parkowaniem przed przychodnią

Pacjenci przychodni mieszczącej się przy ul. Kasprzaka 16 dotychczas parkowali głównie wzdłuż chodnika na ul. Stablewskiego. Mimo iż wcześniej rosła tam trawa, nie było problemu z parkowaniem. Teraz powstanie tam pas zieleni z drzewkami ozdobnymi.

- Tworzenie pasa zieleni w tym miejscu jest bez sensu. Może będzie ładnie, ale teraz już w ogóle nie będzie gdzie postawić samochodu. Dzisiaj musiałem wysadzić mamę, która porusza się o kulach, a sam pojechałem szukać miejsca parkingowego, zamiast jej pomóc wejść po schodach. To jakaś paranoja, a nie udogodnienia - podsumował Piotr, także pacjent przychodni.

Zdziwienia nie kryją też mieszkańcy okolicznych domów.

- Tutaj zawsze był duży ruch i nawet z tym miejscem wzdłuż chodnika były trudności z parkowaniem. Teraz zupełnie nie będzie gdzie stawać, pewnie znowu zaczną nam zastawiać bramy wjazdowe, bo na zielonym przecież nie staną - mówiła pani Marianna.

Na taśmie tymczasowo odgradzającej powstający pas zieleni od jezdni jeden ze sfrustrowanych mieszkańców zawiesił kartkę z napisem: „Drodzy robotnicy, o wiele lepszy, a na pewno szybszy efekt niż angażowanie SM (straży miejskiej - przyp. red.) przyniosłaby wywieszona na wykopanych dwa tygodnie temu słupkach kartka z informacją o planowanych pracach i prośbą o przestawienie auta”.

W okolicy przychodni znajduje się prywatny parking z kilkoma miejscami parkingowymi. Jest on jednak zarezerwowany dla jej pracowników.

Jak tłumaczy Zarząd Dróg Miejskich, na ul. Stablewskiego od strony zakładu opieki zdrowotnej nigdy nie było parkingu, a istniejący tam pas zieleni został zniszczony przez kierowców nielegalnie parkujących samochody. - Zwracamy miastu tereny zielone, które zostały zniszczone - tłumaczyła Agata Kaniewska, rzecznik ZDM.

Jak informuje, między ulicami Stablewskiego i Kasprzaka powstanie nie tylko odnowiony pas zieleni z drzewkami i krzewami, ale też dziewięć nowych miejsc parkingowych.