Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katy B - Little Red [RECENZJA PŁYTY]

Kamil Babacz
Katy B, "Little Red", Rinse, 2014
Katy B, "Little Red", Rinse, 2014
"Little Red" utwierdza rządy Wielkiej Brytanii w świecie klubowego popu.

Założenie Katy B zostało niemal identyczne, co na debiucie z 2011 roku - uk garage w umasowionej, dopieszczonej produkcyjnie, przebojowej formie. Pierwsze skrzypce w produkcji gra ponownie Geeneus, założyciel wytwórni i radia Rinse, głównych tub promocyjnych brytyjskocentrycznej muzyki tanecznej.

"Little Red" jest może nieco mniej organiczne, a bardziej trance'owe i deep house'owe od debiutu. Nowy album oceniam oczko wyżej, ale pewne problemy debiutanckiego albumu są obecne i tutaj. Gdzieś w drugiej połowie wytrąca się energia, choć tam też kryje się najciekawszy moment płyty. Nagrany "Play" z Samphą, częstym gościem w studiu i na koncertach SBTRKT, sprawia wrażenie piosenki napisanej i wyprodukowanej od tyłu, z gdzieś frapująco ginącym refrenem i eksperymentalnym podkładem. Są na "Little Red" piosenki, które mają sporą szansę wskoczyć na kilkudniowy repeat, jak singlowe "5 AM", "Aaliyah" czy solidny opener "Next Thing". Mniej ekscytujący wydaje się drugi singiel, czyli "Crying For No Reason" - porządnie zaśpiewana digiballada, ale nieco nachalnie podniosła. Całości przydałaby się ciut ostrzejsza selekcja, choć nawet wśród bonusowych utworów są skarby - chociażby "Blue Eyes" to klasyczna szkoła Todda Edwardsa.

Katy B
Little Red
Rinse, 2014
uk house, pop

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski