Murale KAWU to wandalizm?
Zwykle KAWU nie posiada zgody właściciela obiektu, na którym powstaje mural, dlatego też z punktu widzenia przepisów prawa jego dzieła są aktem wandalizmu. Ponadto jego ostatnie dzieło, będące jak twierdzi twórca profilu Poznański Trójkąt Bermudzki, nielegalną reklamą promującą jednego z raperów, spotkało się ze zdecydowaną reakcją policji, która niejednokrotnie zatrzymywała go podczas tworzenia murali.
- Z punktu widzenia przepisów o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, na wykonanie muralu w obszarze objętym ochroną konserwatorską konieczne jest uzyskanie pozwolenia. W przypadku braku pozwolenia winnemu naruszenia grozi kara wynikająca z ustawy
– stwierdza Jacek Maleszka, zastępca dyrektora Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków UMP.
- W obszarze ochrony konserwatorskiej nie złożono dotychczas żadnego wniosku o pozwolenie Miejskiego Konserwatora Zabytków na wykonanie muralu w formie znanej jako realizacja artysty posługującego się pseudonimem KAWU
– potwierdza.
Taki wniosek od KAWU nie wpłynął także do Pełnomocnika Prezydenta ds. Estetyki Miasta. O sprawę nielegalnego graffiti z ulicy Podgórnej zapytaliśmy także samego artystę, jednak nie odpowiedział on na nasze pytania.
Czytaj także: Popularny graficiarz z Poznania dwukrotnie zatrzymany przez policję. Zniszczył świeżo wyremontowaną elewację
Jedni chwalą, inni krytykują
Tymczasem internauci są podzieleni w kwestii dzieł artysty. Jedni wskazują, że są miejsca w Poznaniu, gdzie murale ozdabiają odrapane ściany budynków, czy stacji transformatorowych, podsumowując to stwierdzeniem, że zawsze znajdą się osoby niezadowolone z czyjejś działalności.
Inni zarzucają mu, że nie przykłada się on do swoich dzieł, przez co ich wygląd jest dyskusyjny, a ponadto jest ich już bardzo dużo w przestrzeni centrum Poznania.
- Technicznie te prace są tylko poprawnie pomalowanym tynkiem. Postacie są pokraczne i to jest szczyt jego możliwości artystycznych. Jak ktoś nie ma ani talentu, ani rzemiosła to jest to coś w stylu „disco polo artystycznego"
– stwierdza twórca profilu Poznaniator w swoim wpisie, komentując sprawę niszczenia elewacji kamienicy przy ulicy Podgórnej.
Obserwuj nas także na Google News
Kolejny internauta stwierdził, że masowe tworzenie przez KAWU prac jest spowodowane rozgłosem medialnym, jaki każda z nich osiąga. - Poziom tego, co Kawu kopiuje, jest biegunowo odległe od tego, co pojawia się na ścianie. Wyjątkiem był tylko Reksio, będący jedynym sensownie namalowanym muralem - stwierdził inny internauta.
Sam Reksio, namalowany przy ulicy Kościelnej na ścianie wejścia do zabytkowego schronu, wywołał poruszenie wśród miłośników historii i zabytków.
- Nigdzie nie powinny być umieszczane żadne graffiti bez zgody, zwłaszcza na zabytkach. Jeśli nie ma udzielonej zgody, to jest to wandalizm, niezależnie od tego, co mural przedstawia
- stwierdza dobitnie Marcin Kentzer – Nowakowski, społecznik i pasjonat historii.
O jego pracach pisał cały świat! Upiększają miasto, a graffi...
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?