Każdy dobry pomysł dla powiatu jest wart poparcia

Zwiększyliście stan posiadania z pięciu do ośmiu mandatów w Radzie Powiatu Poznańskiego . To sukces, czy może liczyliście na jeszcze więcej?
Marek Lis: Założyliśmy, że sukces będzie, jeżeli uda się zdobyć po jednym mandacie w każdym z siedmiu okręgów. Mamy osiem więc jest to niewątpliwie sukces. Gdyby udało się zdobyć dziesięć, też cieszylibyśmy się. Jednak to zależy wyłącznie od wyborców.

Do kogo jest wam bliżej: do Platformy czy PiS?
Marek Lis: Generalnie jesteśmy formacją bezpartyjną. Poglądy jednych z nas są bardziej po lewej stronie sceny politycznej, innych po prawej. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że najczęściej współpracujemy w radzie powiatu z Platformą. Każdy dobry pomysł dla powiatu jest jednak wart poparcia.

Platforma zapowiada kontynuację koalicji z PSL, ale mówi też, że jest gotowa podjąć rozmowy także z waszym klubem. Co pan na to?
Marek Lis: Myślę, że nie trzeba natychmiast zawierać koalicji, by współdziałać. Przez te wszystkie lata, gdy na początku mieliśmy dwóch reprezentantów w radzie powiatu, a w ostatniej kadencji pięciu, zdarzały się wspólne pomysły. Nie jestem upoważniony, by w kwestii ewentualnych koalicji wypowiadać się w imieniu wszystkich naszych radnych. Szanujemy swoją niezależność, u nas nie obowiązuje żadna dyscyplina klubowa. Dobrze byłoby, aby nie tylko w gminach czy powiecie, ale i sejmiku pojawiły się również ugrupowania bezpartyjne.