Każdy film na innej platformie VOD. HBO Max, Netflix, Disney Plus, Amazon Prime, Apple TV... Czy portfele to wytrzymają? [OPINIA]

Skyshowtime zapewnił sobie ogólnie 168 odcinków, czyli ponad 150 godzin nowych, jak i wcześniej emitowanych produkcji oryginalnych. Ta przełomowa umowa ma zapewnić im miejsce w przestrzeni produkcji oryginalnych i być serwisem streamingowym stworzonym specjalnie dla Europy. Oznacza to, że zwiększa się liczba serwisów, do których trzeba wykupić subskrypcję, aby obejrzeć seriale lub filmy, niedostępne nigdzie indziej.

Serwisy streamingowe VOD miały być alternatywną opcją kablówki i telewizji satelitarnej. Zamiast podpisywać umowę długoterminową z dostawcami telewizji (wymagającymi bardzo często, żeby klient wykupił jednocześnie telewizję i internet), wystarczy wykupić subskrypcję na danej platformie; jeśli się znudzi, można ją anulować po miesiącu, jeśli się spodoba, to odbiorca zostaje.

Największy atut? Oglądamy to, co chcemy i kiedy chcemy. A przy tym nie podpisujemy żadnej umowy. Problemem stało się to, że serwisy VOD wykupują i tworzą oryginalne produkcje. W wyniku tego, żeby nadążyć i być na czasie z każdą głośną produkcją, nie wystarczy mieć jednego pakietu. Potrzeba kilku. W Polsce najpopularniejsze to: Netflix, HBO Max, Apple TV+, Amazon Prime Video, Disney+. Wykupienie wszystkich to ok. 130 zł. Rywalizacja platform upodabnia je do ofert satelitarnych i coraz bardziej drenuje portfel.