- Gratuluję Lechowi zwycięstwa. Jeśli przyjeżdża się do Poznania i marnuje takie okazje, to ciężko uzyskać dobry rezultat. Mieliśmy kłopoty z prowadzeniem gry i chyba przespaliśmy okres między naszym golem, a przerwą. Możemy mieć pretensje wyłącznie do siebie, bo szansa była, ale jej nie wykorzystaliśmy. - skomentował świeżo po spotkaniu Moskal.
Były szkoleniowiec Wisły Kraków został zapytany o wykonawcę rzutów karnych. Jest to związane z poprzednim szkoleniowcem, Czesławem Michniewiczem, który miał inną filozofię, jeśli chodzi o "jedenastki". - Wyznaczamy wcześniej zawodników do rzutów karnych. Pierwszym był Łukasz Zwoliński i zwyczajnie nie wykorzystał swojej szansy. Proszę nie doszukiwać się drugiego dna.
Moskal przyznał również, że "rewolucja", którą w Lechu zapowiadana nie jest tak gwałtowna w stosunku do pogłosek, jakie krążą wokół drużyny Kolejorza. - Spodziewałem się większego zaskoczenia ze składem Lecha, a tak naprawdę tylko jedna pozycja była niespodzianką. Gra Lecha była inna niż w poprzednich spotkaniach, ale nie na tyle, by nie móc przeczytać zamiarów poznańskich zawodników.
Na sam koniec konferencji, trener Moskal musiał sprostać pytaniu o przednich formacjach Pogoni. - Nie powiedziałbym, że nasza ofensywa jest słaba. Mamy wielu zawodników, którzy potrafią pociągnąć ten wózek i na nich staramy się stawiać. Szkoda, że nie mogłem skorzystać z kilku zawodników, lecz na tym polega praca trenera, aby umieć odpowiednio dopasować skład.
Piłkarze do wzięcia za darmo. Kto nie ma kontraktu?
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?