Ale bezrefleksyjny fiskalizm to broń obosieczna. Miasto doświadczyło tego przy podatkach od środków transportowych. Dopiero, gdy okazało się, że firmy chętniej rejestrują pojazdy w sąsiednich gminach, wprowadził preferencyjne stawki. I co? Opłaciło się!
Takiej rozwagi brakuje teraz w kwestii opłaty za psa. Prezydent chce ją podnieść do 90 zł. To pójście na łatwiznę i karanie podwyżką wyłącznie tych, którzy płacą ten podatek. Lepszy efekt osiągnie się, gdy służby miejskie dopilnują, by każdy czworonóg został zaczipowany, a każdy właściciel odprowadził od niego podatek.
Drastyczne podwyżki mogą przynieść odwrotny od zamierzonego skutek (efekt podwyżki cen biletów). Kejtry przejdą do szarej strefy, a miasto będzie miało figę z makiem.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?