2 z 14
Poprzednie
Następne
Kelnerki, barmani, kucharze i ich pomocnicy pilnie poszukiwani. Ile można zarobić? Gastronomia się odmraża i poszukuje pracowników
Zmiana branży
- W tym czasie nie było potrzebnych zbyt wielu pracowników, część więc straciła zajęcie - mówi Tomasz Frant, właściciel restauracji Spółdzielnia w OFF Piotrkowska w Łodzi. - To były trudne decyzje, ale trzeba było je podejmować. Sytuacja się zmieniła: gastronomia zaczęła znów działać na pełnych obrotach w ciągu jednego dnia w całym kraju i nagle okazało się, że pracowników brakuje. Część zwolnionych osób już się przebranżowiła i nie myśli o powrocie. Wola te sektory gospodarki, które są bardziej bezpieczne pod względem ciągłości pracy: np. zajęcia na budowie czy w biurze. Praca w gastronomii okazała się zajęciem podwyższonego ryzyka, a nie każdy może sobie pozwolić na kilkumiesięczny przestój.
Czytaj dalej