Kiedy z kamienic Poznania znikną nielegalne płachty reklamowe? Szpecą miasto, urzędnicy próbują walczyć z samowolką reklamową

Nielegalne reklamy w centrum Poznania

O nielegalnym procederze firm reklamowych poinformował 1 maja zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski. Zaapelował on do firm, których reklamy znajdowały się na wielkoformatowych reklamach. Jedna z reklam zawisła na kamienicy, na skrzyżowaniu ulic Garbary i Estkowskiego, gdzie wcześniej namalowany był mural, na który zgodę wyraził miejski konserwator zabytków. Firma reklamowa zamalowała go i powiesiła na jego miejscu ogromną płachtę.

Kolejna reklama została powieszona na zbiegu ulicy Wielkiej i Garbary. Tam reklama zasłoniła mieszkańcom okna. Ostatecznie obie firmy zareagowały i płachty sprawnie zniknęły z poznańskiego krajobrazu.

Czy nielegalne płachty reklamowe znikną z Poznania?

Proceder nielegalnego wieszania reklam na poznańskich kamienicach trwa już od dawna, na co uwagę zwrócił Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego dla Miasta Poznania. Decyzja o nakazie usunięcia instalacji umożliwiającej wieszanie banerów reklamowych na kamienicy na ulicy Estkowskiego, została wydana 16 kwietnia.

Jak chronić się przed uciążliwymi telefonami reklamowymi?

- Ta decyzja nie stała się ostateczna, ale jak tylko taka się stanie, to w przypadku niezdemontowania tej instalacji będziemy egzekwować tę decyzję od inwestora, żeby nie było już możliwości wieszania tam banerów reklamowych

- informuje kierownik Oddziału Orzecznictwa Administracyjnego Jerzy Plejer.

W przypadku kamienicy, przy ulicy Wielkiej 17 sprawa również jest w toku, jak informuje Jerzy Plejer, PINB w Poznaniu jest przygotowany do wydania decyzji o nakazie zdemontowania instalacji do montażu reklam, została też rozpisana możliwość zapoznania się z aktami w postępowaniu w sprawie kamienicy.

- Nie mogę dać jeszcze jednoznacznej odpowiedzi, kiedy dojdzie do skutku demontaż tych instalacji, bo to wszystko zależy od tego, kiedy decyzje zostaną skutecznie doręczone i jak zachowają się adresaci

- mówi Plejer.

Na celowniku jeszcze trzy lokalizacje nielegalnych reklam w Poznaniu

Poza dwoma lokalizacjami, o których w ostatnich dniach było najgłośniej, w Poznaniu znajdują się jeszcze przynajmniej trzy kolejne miejsca, gdzie mogą być wieszane nielegalne reklamy.

- Zgłoszone zostały jeszcze trzy miejsca, chodzi o ulice Buźniczą 15, Szyperską 23 i Garbary 72. Tam będą podejmowane postepowania wyjaśniające - trzeba ustalić grono współwłaścicieli tych nieruchomości i pozyskać informacje, które pozwolą nam na skuteczne przeprowadzenie postępowania, bo w tych miejscach nie było wcześniej problemu z reklamami. One się pojawiły niedawno, w związku z tym, musimy te sprawy wyjaśnić, zrobimy to tak szybko jak się da

Postępowania będą kierowane w pierwszej kolejności do inwestora, czyli do firmy, do której należy baner, a jeśli to się nie uda, nakazem rozbiórki będą obciążeni właściciele nieruchomości.

Mapa murali zamiast nielegalnych reklam w Poznaniu

Rada Osiedla Stare Miasto podjęła uchwałę, która miałaby na celu ochronę drzew na działce miejskiej przy ul. Estkowskiego przed wandalizmem. Odgrodzenie tej przestrzeni uniemożliwiłoby również montaż nielegalnych reklam, a pobliski monitoring może pomóc w sprawnym wyłapywaniu sprawców.

- Zaczęło się od tego, że w styczniu złapałem ludzi, którzy przycinali drzewa zasłaniające baner reklamowy na Estkowskiego. Później się okazało, że baner jest nielegalny, przymocowany bez pozwolenia miejskiego konserwatora zabytków. Widać, że ta firma reklamowa nie ma żadnych skrupułów, bo za tym idą duże pieniądze, szkoda tylko tego muralu, który został zamalowany. Paradoksalnie, może wyjść z tego dobra rzecz, bo na ścianie, która zyskała na popularności będą się regularnie pojawiały ciekawe murale

- komentuje Tomasz Dworek, radny Rady Osiedla Stare Miasto.

- W sąsiedztwie mamy dwa też ciekawe murale – jeden Grzegorza Myćki, a drugi z wierszem Stanisława Barańczaka, a jeszcze dalej kolejny mural z mapą poznania. Pamiętajmy, że popularna się staje tzw. turystyka muralowa, tak jest w np. w Gdańsku, u nas jest stworzona przez Tomasza Bombrycha mapa murali w Poznaniu. Może stanie się tak, że ten punkt stanie się miejscem, gdzie będą powstawać fajne reklamy, a nie reklamowe szmaty

- dodaje Dworek.