Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedyś centrum wsi, teraz jest ruiną. Smutna historia wyjątkowego wiatraka z Wielkopolski. Jego los jest już przesądzony?

VV
Przetrwał dwie wojny i jeszcze kilkadziesiąt lat temu był centrum wsi. Niestety, wszystko wskazuje na to, że los wiatraka ze Strzyżewa Paczkowego jest już przesądzony. Obiekt popada w ruinę.Czytaj dalej i zobacz, jak teraz wygląda niezwykły wiatrak --->Zobacz też: 10 najtańszych domów na sprzedaż w Wielkopolsce. Jak wyglądają i ile kosztują?
Przetrwał dwie wojny i jeszcze kilkadziesiąt lat temu był centrum wsi. Niestety, wszystko wskazuje na to, że los wiatraka ze Strzyżewa Paczkowego jest już przesądzony. Obiekt popada w ruinę.Czytaj dalej i zobacz, jak teraz wygląda niezwykły wiatrak --->Zobacz też: 10 najtańszych domów na sprzedaż w Wielkopolsce. Jak wyglądają i ile kosztują? Jerzy Nowakowski
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu był centrum wsi, dzisiaj jest ruiną. Wiatrak w Strzyżewie Paczkowym przetrwał dwie wojny. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że jego los jest przesądzony. - On się za jakiś czas zawali - mówi ze smutkiem właściciel terenu, który próbował uratować drewniany młyn.

Wiatrak w Strzyżewie Paczkowym popada w ruinę. Jego los jest przesądzony?

Wiatrak położony jest przy jednej z sieci krętych ulic w Strzyżewie Paczkowym, oddalonym ok. 12 km od Gniezna. Został wybudowany prawdopodobnie w połowie XVIII wieku i pełnił funkcję młyna. Konstrukcja typu „paltrak” jest bardziej wytrzymała niż powszechnie spotykane w Wielkopolsce młyny, koźlaki. Jego główny korpus jest murowany, widać go pod spodem części drewnianej. Konstrukcję za czasów świetności można było obracać na kierunek wiatru. W tym celu z boku wiatraka wychodził długi stalowy drąg.

- Pamiętam, jak stary młynarz obracał z trudem ten wiatrak

– relacjonuje jeden z mieszkańców wsi.

Zobacz też: Zapomniana wieś w Wielkopolsce. Ślady osadnictwa pochodzą sprzed 5100 lat

Niegdyś konstrukcja miała cztery ramiona napędzane przez wiatr. Zachowały się tylko dwa z nich. Całość młyna ma dwa piętra. Pomimo dramatycznie złego stanu konstrukcji, elementy w środku częściowo zachowały się w stanie dobrym. Części mielące mąkę wykonano w całości z drewna, metalowy jest jedynie element trzymający śmigła i niektóre części serca wiatraka, czyli mechanizmy napędzające części w którym docelowo mielono mąkę. Koło młyńskie, służące do przemielenia mąki zachowało się doskonale

– Takie koło młyńskie waży 1260 kg

– dodaje obecny właściciel wiatraka wskazując na stare betonowe koło leżące w części młyna na drugim piętrze.

Obserwuj nas także na Google News

Wewnątrz konstrukcji roznosi się zapach zgniłych belek, a przez dziurawy dach przebijają się promienie słoneczne. W miejsca położone poniżej dziur w dachu, wdarła się woda. Drewniane elementy powoli gniją i rozsypują się. Niewiele więc czasu pozostało tej konstrukcji. Szkoda, bo nosi ona w sobie piękną historię strzyżewskiej wsi.

To historia Strzyżewa Paczkowego. Jej część niedługo się zawali

Nie jest dokładnie znana data wybudowania młyna. Wiadome jest, że rodzina zamieszkująca te ziemie trudniła się produkcją mąki przez kilka pokoleń. Wiatrak przetrwał dwie wojny. Potomkowie młynarzy wyprowadzili się do innej części Wielkopolski i mieszkańcy wsi nie mają już z nimi kontaktu.

- Kiedyś to z ojcem przyczepką jeździliśmy tam ze zbożem i często nawet staliśmy w kolejce z sąsiadami żeby je zmielić je na mąkę

- mówi ponad sześćdziesięcioletni Pan Kazimierz. Można więc sobie wyobrazić, jakie znaczenie miał w dawnych latach młyn na terenie małej wsi. Wiatrak działał jeszcze po wojnie.

Obiekty tego typu szybko znikają z krajobrazu Polski, bo nie mają już znaczenia gospodarczego. Część z nich przekształciła się w obiekty turystyczne, a część uległa zawaleniu się.

Wszystko wskazuje na to, że ze strzyżewskim wiatrakiem będzie podobnie. Rodzina, do której należał wiatrak, wyjechała ze wsi kilkadziesiąt lat temu, sprzedając posesję na której znajduje się nieużywany od lat wiatrak. Właściciel posesji próbował pozyskać środki na remont obiektu, który nie jest wpisany do rejestru zabytków. Nigdy do niego nie dojdzie, bo koszt remontu jest ogromny i wynosi ok. 300 tys. złotych! Teraźniejszy właściciel wiatraka próbował dbać o stary młyn. Kilka lat temu obił zgniłą drewnianą część konstrukcji nowymi deskami.

- Próbowałem uzyskać pomoc w starostwie, nie udało się

– relacjonuje właściciel terenu, na którym stoi drewniany młyn. Teraz boi się do niego wchodzić.

- On się za jakiś czas zawali

– dodaje ze smutkiem.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Tajemniczy, stary i opuszczony dom może napotkać na swojej drodze ktoś, kto zapuści się ścieżkami w lasy przy Nowym Jastrzębsku. Co kryje ta mroczna okolica?Zobacz kolejne zdjęcia --->

Ten tajemniczy opuszczony dom w środku lasu jest miejscem wy...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nakarm psiaka, zgarnij kwiatka: Rozmowa Adrianem Meyerem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski