Kiedyś ten pałac w Poznaniu zachwycał, teraz popada w ruinę. Co skrywa otaczający go park? Mało kto zna jego sekret

Wspaniały niegdyś pałac w Radojewie, choć dawno stracił swój blask, wciąż budzi sentyment i nostalgię wśród okolicznych mieszkańców. Wybudowano go w 1825 roku na skarpie, górującej nad doliną Warty. Dopiero na koniec XIX wieku dwór w stylu późnoklasycznym, zaprojektowany przez Karola Fryderyka Schinkla, został rozbudowany na pałac - dwupiętrowy gmach z pięknym portykiem, wspartym na czterech kolumnach.

Zobacz też: Perła architektury wystawiona na sprzedaż! Zabytkowy pałac rodziny Słubickich w Lubstowie zachwyca. Jak wygląda i ile kosztuje?

Do 1945 roku był w rękach arystokratycznego rodu von Treskow. Później mieściła się w nim szkoła, aż przekształcono go na budynek mieszkalny. Po włączeniu Radojewa do Poznania w 1987 r. przeszedł na własność miasta. Od 2004 nie był już użytkowany. Z czasem niezwykła budowla popadła w ruinę, a wszystko, co tylko się dało, zostało rozkradzione. By uniemożliwić wstęp do pałacu obiekt ogrodzono, zamurowano okna.

Zachwyt wciąż budzi za to otaczający go park, urządzony w stylu angielskim, zaprojektowany przez królewskiego ogrodnika z Poczdamu. On także został wpisany na listę zabytków. Szczególnie pięknie prezentuje się na początku wiosny, gdy w całej okolicy zaczyna kwitnąć zdziczały rannik zimowy i kokorycz pusta. Wśród drzew tworzą się rozległe, żółte dywany, które można w spokoju podziwiać, spacerując opustoszałymi alejkami. Dotrzemy nimi m.in. na mały, rodzinny cmentarz, obecnie częściowo zdewastowany.

Wspomniany park ma też swoją tajemnicę. Przyciągające uwagę, położone na wzgórzu ruiny okazują się bowiem... fałszywe. W czasach, w których powstawał pałac w Radojewie, panowała moda na budowanie w parkach i ogrodach ruin, nadających okolicy tajemniczego charakteru.

Obserwuj nas także na Google News

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]