- Tęsknie już za sportem i koszykówką. Poza tym wiem, że gdybym teraz nie wróciła do gry, to później już bym tego nie zrobiła. Klub był otwarty na mój powrót, a to mnie tylko dodatkowo zmobilizowało. Treningi indywidualne już rozpoczęłam i liczę, że z każdym tygodniem moja motywacja będzie rosnąć, bo wiadomo, że mam już konkretny cel na horyzoncie - tłumaczyła szczęśliwa mama.
Zobacz też: Kinga Woźniak i Łukasz Demczur spędzili miesiąc miodowy na Bali
Wychowanka Enei AZS bardzo rozsądnie podchodzi też do swojej ewentualnej roli w drużynie. - Nie chcę robić sobie dużych nadziei i narzucać presji. Wiem, że przez 2,5 roku mojej nieobecności sporo w zespole się zmieniło. Nie będę liderką, tylko raczej ma pomóc tym, które będą motorem napędowym drużyny. Na razie nie zamierzam też sobie stawiać konkretnych celów, po prostu chcę, by koszykówką znów była w moim życiu na czołowym miejscu - dodał Demczur.
Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze
Koszykarka Enei AZS oczywiście kibicowała swoim koleżankom i oglądała ich poczynania w Internecie. - Oczywiście, że jestem z nich dumna, bo mamy za sobą najlepszy sezon od powrotu do ekstraklasy. Wreszcie poznanianki zagrały w fazie play-off. Mam nadzieję, że za rok zrobimy kolejny krok i zajmiemy jeszcze wyższe miejsce, czyli znajdziemy się w najlepszej czwórce polskich klubów- zakończyła sympatyczna koszykarka.
Chcesz wiedzieć więcej?
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?